Powoli,powoli z gratowiska rzeczy z łazienki
zaczyna istnieć
MÓJ POKÓJ.
Mam masę nauki i trochę sie tym przejumje bo jutro jest kartkówka z chemii a ja kompletnie nie wiem o co chodzi,
muszę również uczyć się na geografię ale to sama przyjemność,gorzej z zadaniem na polski,z religi muszę uczyć się dwóch lekcji ale za to mam takie pojęcia że nie zrozumie ich nikt !
No i to mnie przeraża .
Narazie zrobie zadanie z polskiego,potem pójdę ugotować pierogi z serem no a potem wezmę się za porządek w między czasie przeglądając ksiązki ;) .
Ciesze się i jestem dumna sama z siebie że wziełam się wkońcu za naukę,chcociaż śrenia nie była aż taka zła ;D
W każdym razie napewno można to JAKOŚ nadrobić ;D .
Lece robić to zadanie,bo pewnie zaraz wpadnie mój cudowny brat i powie ze mam schodzić;D .
Pa ;* .