szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. To tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego
Moi sąsiedzi słuchają świetnej muzyki, nie wiem czy chcą ale słuchają.
Jadę autobusem, słuchawki na swoim stałym miejscu, muzyka w uszach dudni, a ja ogarniam wzrokiem świat znajdujący się za tą brudną szybą, szukam w Nim Ciebie.
nie przeklinam, ja tylko używam kolokwialnego słownictwa w celu wzmocnienia ekspresji mojej wypowiedzi.
wybacz, już mnie nie jarasz.
Nie przyzwyczajaj się do mnie. Nie zapamiętuj mojej twarzy, nie pamiętaj, ile łyżeczek cukru wsypuję do herbaty, zapominaj jak się ruszam, jak ubieram, jak pachnę. Nie przywiązuj się do mnie. Ja mam w zwyczaju uciekać.
jesteś elo cudo błysk, szkoda że charakter nie jest taki sam jak twój pysk.
ta bezsilność, kiedy łzy spływają ci po policzku, a ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
Want to die in your arms. / ~ chcę umrzeć w twoich ramionach .
Its no accident were here tonight / ~ to nie przypadek , ze jesteśmy tu dzisiaj.