kocie, błagam. ratuj' otrzymałam od niego smsa, wiedząc o co chodzi zaśmiałam się pod nosem ruszając w stronę jego domu. kiedy weszłam do jego pokoju, spał z głową na książce od historii z lekkim uśmiechem na twarzy. zeszłam na dół do salonu gdzie siedział jego brat oglądając telewizję, na siłę posadził mnie obok siebie, rozmawialiśmy siedząc tak z dobre dwie godziny. usłyszałam jego kroki. - stary, śniła mi się. śniło mi się, że staliśmy na przeciwko siebie w deszczu, tak seksownie przygryzała dolną wargę i szepcząc , że mnie kocha wbiła się w moje wargi. mrr... mówię Ci , niesamowita. kocham ją. - bełkotał siedząc z zamkniętymi oczami na szafce. - też Cię kocham skarbie. - powiedziałam podchodząc do niego i siadając mu na kolanach. widzieć jego minę? bezcenne.
żeby być złośliwym trzeba być inteligentnym .
Obgadując mnie dowodzisz, że zajebiście mi zazdrościsz.
Nie oczekuję tego, abyś płakał, kiedy płaczę ja. Nie chcę, abyś rezygnował ze swoich planów dlatego, aby ciągle być przy mnie.. Nie chcę dostawać od Ciebie drogich prezentów.. Chce tylko Twojej odrobiny miłości, zaufania i szczerości.
Od dzisiaj nie patrzymy wstecz , To przynosi pecha .
kocham Cie łobuzie całym SERCEM .
wtedy kiedy najbardziej go potrzebowałam on pił browara z kumplami
-I na chuj się patrzysz ?
- Nie na chuj tylko na pasek ;D
Wczoraj zobaczyłam Cię po raz pierwszy od dłuższego czasu. Spojrzałeś mi w oczy, a mnie zalało falą przyjemne ciepło. Przed oczami, jak klatki z fimu, zaczęły się przesuwać obrazy. Pierwsza rozmowa na imprezie, siedzenie ze sobą w ławce i długie, głośne rozmowy na lekcji, aż dochodziło do krzyku wkurzonej nauczycielki za zakłócanie ciszy w klasie. I wtedy coś zrozumiałam. To, że tak naprawdę nigdy nie przestałam Ciebie kochać. Że to uczucie wcale nie odeszło.
Niszczysz wszystko jedną wiadomością
Pamiętam, gdy kiedyś mroźnego wieczoru, pisałam z nim na gg. powiedziałam mu wtedy że jest mi cholernie zimno, zszedł z gadu twierdząc że musi pilnować młodszą siostrę. po jakichś 10 minutach, usłyszałam dzwonek do drzwi, otworzyłam i zobaczyłam jego. - mówiłaś że Ci zimno więc jestem aby Cię ogrzać.- powiedział po czym zaczął mnie całować jak nigdy dotąd. Cały wieczór nie wypuszczał mnie ze swoich ramion, byłam wtedy tak cholernie szczęśliwa.
Nie bój się wyboru, wszyscy popełniamy błędy.
- co do mnie czujesz.?
-coś pomiędzy kocham , a wypierdalaj..
- a więc przyjaźń.?
-a więc żegnam.
liczyłam tylko na to - Zostane Kociaku
I know you want me < 3