34

Pewna dziewczyna imieniem Alicja kochała pływać, nie była w tej dyscyplinie bardzo dobra, ale starała się i nigdy się nie poddawała, wierzyła, że kiedyś osiągnie sukces. Postanowiła, że wystartuje w zawodach szkolnych. Zajęła 1 miejsce stylem motylkowym na 50 m, oraz poprowadziła sztafetę szkoły do zwycięstwa. Dwa dni później odbyły się zawody powiatowe, na których również zajęła 1 miejsce a sztafeta 2. Kilka tygodni później napisał do niej chłopak. Nie znała go.On powiedział, że zauważył ją na zawodach i postanowił napisać. Pisali tak codziennie. Zaprzyjaźnili się. On wyznał, że spodobała mu się, lecz ona nic do niego nie czuła. Ich kontakt się urwał. Po 2 miesiącach on znów się odezwał. Wszystko toczyło się po jej myśli, on ją kochał ona jego. Spotykali się na jego treningach oraz meczach. Zachowywali się jak para. Wszyscy mówili, że pasują do siebie. Uwielbiali spędzać czas w swoim towarzystwie, uwielbiali się przytulać i rozmawiać, nigdy nie mieli siebie dość. Pewnego dnia musiało się coś zepsuć. Pokłócili się o byle, co. Tydzień nie odzywali się do siebie, bo on wyjechał. Ona martwiła się o niego. Załamała się. Nikogo nie słuchała, miała wszystko gdzieś. Słuchała smutnych piosenek, przy których dołowała się coraz bardziej. Każdą noc spędzała siedząc na oknie i wmawiając sobie, że jest beznadziejna, że przecież nie jest jego warta. Jej przyjaciele mieli tego dość, wmawiali jej, że to on nie jest jej wart, lecz ona ich nie słuchała. Nie mogli jej pocieszyć. Po jego powrocie pogodzili się jej uśmiech znów zagościł na jej twarzy. Ale już nie było tak jak kiedyś. On już nie mówił, że ją kocha, że jest jego skarbem, jest najlepsza, najpiękniejsza i że jest tym najlepszym, co go w życiu spotkało. Zaczął być chamski, olewał ją i wyśmiewał. Lecz ona nadal go kochała, myślała, że wszystko się zmieni, że jednak zrozumie. Śnił się jej, co noc, gdziekolwiek spojrzała wszystko jej się z nim kojarzyło. Jak patrzyła na jakiegoś chłopaka, widziała jego usta, jego oczy, nie umiała zapomnieć.Ona odpuściła, lecz jej wspaniali przyjaciele nie pozwolili znów się jej załamać. Teraz ta dziewczyna spotyka się z przyjaciółmi, trenuje pływanie a uśmiech nie schodzi jej z twarzy.

                                                                                              Pisała Tamara