Jestem bardzo bardzo zła. 10 zdjęć poszło się bzykać.;/ Ku.wa i to najładniejsze. I takim o to sposobem nie mam zdjęć.;/ Ale zamiast usunąć się byle jakie to usunęły się najlepsze jakie tylko mogły być. Marta chodź do mnie! Teraz! Proszę! Po wczorajszym pogrzebie bolała mnie głowa. Później dyskoteka. niezłe połączenie <ok> A na dyskotece trochę głupotę prawie zrobiłam. Ale jednak jestem spostrzegawcza. Zaraz do siostry. Dziś jakoś zła jestem. I cholernie zmęczona. Trzeba się z Martą zgadać. Bo w tym tygodniu wpaść ma na nockę. I znów będą słit focie. Jak tym razem się usunie jakaś to obiecuję, że roz.ierdolę ten aparat o ziemię! Trochę tu zmieniłam bo tamten kolor się znudził mi. Ale ja to zdanie zbudowałam <ok> ale nie poprawiam już. Nie mam ochoty. Mam pewien pomysł co do mojego spotkania z Martą. Jest ok. Mam dziką ochotę na spaghetti. Dajcie mi, dajcie! Ja chcę, chcę! Dobra żegnam. I tak mam co niektórych w dupie;]