http://www.youtube.com/watch?v=2iC8CRKxvmQ
Życzę Wam radosnych, spędzonych w gronie najbliższych Świąt Wielkanocnych i oczywiście mokrego Dyngusa, chociaż i tak ma być mokry bo ma padać. Więc życzę, żeby prognozy się nie sprawdziły i żebyście zostały ochlapane nie przez deszcz, tylko przez "zdolnych" chłopców, którzy znając życie będą lali wiadrami. ; D I żeby udało Wam się przekonać babcię, że nie jesteście głodne, a jeśli się nie uda, to żeby poszło w cycki. ; D Składanie życzeń nie jest moją mocną stroną, więc przepraszam bardzo. ; D jDopiszę jeszcze oklepane, dobre na każdą okazję: WSZYSTKIEGO DOBREGO. :*
To ja jestem przy Tobie zawsze gdy masz jakiś problem. To ja zawsze staram się pocieszyć, pokazać świat z lepszej perspektywy, gdy ty widzisz go wyłącznie w szarych barwach. To ja chcę dla ciebie jak najlepiej, chcę żebyś czuł się szczęśliwy, nawet moim kosztem. To ja rezygnuję z ważnych dla mnie rzeczy, tylko po to, aby popisać z Tobą na głupim komunikatorze. To ja zawsze pomagam ci rozwiązywać problemy. To ja wziąż o tobie myślę, wciąż za tobą tęsknie. To ja cię kocham... A Ty i tak wolisz ją ode mnie, chociaż ona nie robi dla Ciebie nic.
Czasem nie da się powiedzieć komuś, co się czuje. I ten ktoś po prostu odchodzi bo nie wie że powinien zostać.
Nie potrzebuję aby ktoś się nade mną litował. Zwłaszcza Ty.
Nie przepraszaj .. zacznij w końcu zachowywac sie tak , abyś nie musiał przepraszać
Kiedy dziewczyna jest wolna, nie znaczy, że nikt jej nie chce. To znaczy, że nie bierze pierwszego, lepszego gówna.
Wiesz o co mi chodzi, co czuję wewnątrz ?
Widocznie moja odmienność go przeraziła.
Każdy jego ruch doprowadzał mnie do obłędu. Jego łobuzerski uśmiech sprawiał, że chciałam się w nim zatracić bez reszty. Był idealnym ideałem mojego ideału.
Idąc mokrymi ulicami, mieszałam zimny deszcz z ciepłymi łzami.
związek z nim nie tylko nauczył mnie, że płacz po nocach w poduszkę nic nie daje. dotarło do mnie, że lepiej się nie przyzwyczajać, nie przywiązywać, nie zapamiętywać. najlepiej jest mieć na wszystko wyjebane, tak bardzo jak tylko jest to możliwe.
Prawda jest taka, że miłość w dzisiejszych czasach nie istnieje. Są tylko mocniejsze bicia serca, motylki w brzuchu, dreszcze, ale miłości nie ma.
Bo kurwa może Ci sie nie układać, możesz ryczeć nocami i walić pięściami o ściane, ale żyć musisz.
Sto tysięcy dni albo sto tysięcy sekund przede mną, to wieczna niespodzianka - w życiu nie ma nic na pewno.
Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko się zmieniają..
Chciałabym Cię. Z każdą wadą, z każdym złym nałogiem i niedobrymi przyzwyczajeniami. To nic. Chciałabym Cię mieć przy sobie.
A co jeśli powiem Ci, że bez Ciebie nie wyobrażam sobie ani jednego dnia ?
"będzie dobrze"? nie bądź śmieszny człowieku. bez Ciebie nigdy nie będzie dobrze.
ten facet mnie wykończy psychicznie, fizycznie, nerwowo i nie wiem jak jeszcze, ale kocham go, jak nikogo innego nigdy na świecie.
Obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów. Wtedy zakochałam się w nim kolejny raz.
i wiesz, że dzięki Tobie nie zapadłam się pod ziemię, nie umieram z bólu . bo jesteś obok mnie i to się liczy .
wiem że się niszczę , kochając Go. ale od tak nie przestanę. nawet nie mam zamiaru.
bez Niego? wszystko inne nadal traci na znaczeniu, staje się nieistotne dla życia, znikome dla umysłu.. niedostrzegalne dla serca.
Kiedyś znów złapiemy się za ręce i będziemy układać nasze szczęściena purpurowym niebie w zimowy wieczór.
Otwórz oczy i wytańcz swoją historię albo zamknij je i śnij dalej swój piękny sen
Dźwięk bijącego, pustego serca obija się o puste ściany pokoju, które tak wiele już widziały, które tak wiele słyszały, które tak wiele o mnie wiedzą
Boże, i po co pozwoliłeś mi go poznać? Po co dałeś mi widzieć jego uśmiech, słyszeć jego głos? Na cholerę dałeś mi szansę rozmów z nim do późna w nocy? No po co ja się pytam? Tylko po to żeby teraz mogło mi go zabraknąć?
Moje naiwne, nierealne marzenia. Papierowe marzenia, które ulotne jak powiew wiatru nigdy się nie spełnią.
Czasu nie trać, weź mnie za rękę, Przeżyjmy życie jak najpiękniej! Żyjmy pełniej, żyjmy bardziej, mocniej.
Dopiero na skrzyżowaniu zaczynasz zastanawiać się - dokąd idziesz.