wariuje mój organizm, wariuje moja dusza.
niech ktoś przyjebie mi szczęściem i miłością.
ktoś przychodzi i odchodzi, taka kolej rzeczy.
a teraz stań przed lustrem i zaakceptuj swoje wady.
brnijmy dalej w tą niepewność.
chyba za bardzo Go kocham.
sama w gruncie rzeczy nie wiem co czuje i czego oczekuje.
a w powietrzu unosi się zapach nikotynowego dymu.
usiądź i podsumuj swoje życie.
jebie mnie ten cały wszechświat.
sam na sam z myślami.
rzygam światem.
chcę się najebać. amen.
z każdym dniem coraz bardziej nudzi mi się w szkole.