380.

, nigdy nie będę się dla nikogo zmieniać, kochasz mnie taką albo wcale. proste.

Dziś wiemy gdzie iść, idziemy tam gdzie kiedyś.

robiłam zadanie z matmy, siedział na przeciwko mnie podparty jedną ręką kontrolując każdy mój ruch. uniosłam wzrok do góry i lekko się uśmiechnęłam. - co? - zapytałam wracając do poprzedniego zajęcia. - lubię na Ciebie patrzeć. - wzruszył ramionami. milczałam, skupiona na zadaniu. - tak sobie myślę teraz, że nie mogłem lepiej trafić. pierwszy raz tak naprawdę zakochałem się do takiego stopnia. może to nie jest odpowiedni temat ale wcześniej traktowałem dziewczyny jak zabawki. żadna tak naprawdę mi nie pasowała. do czasu.. popatrz ile już razem jesteśmy a uczucie do Ciebie zwiększa się z każdym dniem. - mówił wpatrując się we mnie. spojrzałam na niego uśmiechając się. - jak pierwszy raz Cię zobaczyłem od razu wiedziałem, że muszę coś zrobić. to było zakochanie od pierwszego wejrzenia, oczarowałaś mnie swoją urodą a później? nie dowierzałem, że trafiłem na dziewczynę z tak cudownym charakterem. - uśmiechnął się lekko i podchodząc do mnie musnął moje wargi. / grozisz_

wierzę w nas, czas w coś uwierzyć.

Bez Ciebie , to wszystko zaczyna tracić jakikolwiek sens.

Ważna jest obecność , a twojej mi zabrakło

- Tyle razy ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu. - Kurwa, znowu mi się pojebało. [net]

Nie istniejesz dla mnie , wiesz ? [ fuckkitty ]

Lubię pachnieć szczęściem i mieć Cie obok siebie . [ fuckkitty ]

Nienawidzę ran , a już tym bardziej kłamstw , które od nich powstają . / niedoogarnieciaa .