93.

hejcia wszystkim ;3 ! wyjazd byl cuuudowny <3 chce jeszcze ;P nie ma co pogoda dopisala ale nie bd tu tego all opisywac ogarne tu fbl i pojde na moj 2 tam co nieco opisze to mozcie potem przeczytac jak bd chcialy link jest obok ;P wiec dodaje kolejny wpisik <3 mam nadzieje ze bd sie podobal :))

- A jakie jest Twoje marzenie ?
- Chciałabym, aby on mnie pokochał...
- A może jakieś bardziej realne ?



 

- Kochasz go ?
- Ale jakie to ma znaczenie ... ?
- Takie, że może to twoja druga połówka !
- W takim razie chyba oboje jesteśmy lewe ...




Nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię. Nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć. Nie chcę czytać, oglądać i być. Chcę uciec. Ale to też nie jest proste. Bo jak uciec przed myślami? Idę spać. To pomaga. Ale nie zawsze, i tylko na chwilę. Przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę. Czekam. Czekam i nic.

 

Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
Radość nie ma argumentów, smutek ma ich mnóstwo. Skutkiem tego właśnie jest tak okropny i tak trudno nam się z niego wyleczyć.



Miłość bez wzajemności to najsilniejsza miłość. Lecz tylko jednostronna. Więc powstaje pytanie: Czy warto kochać? Czy może lepiej być całkiem wypłukanym z uczuć... 

 

Wyleczyłam się z jednej i wpakowałam się w drugą beznadziejną miłość, bez wzajemności. Najgorsze jest to, że to wszystko moja wina, bo nie umiem zapanować nad swoimi emocjami, uczuciami. Owinął sobie mnie w okół palca, dawał znaki i nadzieje, która mnie teraz niszczy... 


 

Mówi się że miłość i nienawiść to przeciwieństwa. Ja jednak sądzę że mają więcej cech spólnych aniżeli przeciwnych.
Tak samo pobudza, tak samo niszczy i tak samo zabiera energie człowiekowi. Ośmielę się nawet sądzić że miłość bez wzajemności jest gorsza od nienawiści. Taka miłość wręcz zabija.

Uwielbiam ten stan kiedy wszystko wydaje się różowe i ocieka lukrem...
 
 

A wieczorami leżała na trawie wpatrzona w gwiazdy, myśląc o nim. Zastanawiała się, co powie, gdy już się spotkają, układała w głowie całe dialogi. A nigdy nie odważyła się nawet powiedzieć mu 'cześć'...

 

Któregoś dnia poznasz chłopaka,który będzie Cie strasznie kochał i wtedy zadasz sobie pytanie:czemu przedtem zmarnowałam tyle czasu wzdychając do tego egocentrycznego palanta?
 
 

Teoretycznie miała na niego wyjebane , ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię...

 

I nagle napis " palenie zabija " okazał się kuszącą propozycją...

 

- Przedstawmy rownonie - powiedzialo serce...
Ona + On = Miłość
- To się nie zgadza z życiem realnym... - zaprzeczył rozum.

 
 
 

Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy...  

Zawiesiłam swój świat na maleńkiej nitce pięknych wspomnień

 
   
 

Najgorsze jest to,że w chwilach dla nas najgorszych musimy jeszcze znosić samego siebie... 

 
 

Fotka nie mojego autorstwa ;)