#009.

nawet nie wiesz jak się czuję, gdy traktujesz mnie jak powietrze. 

szmata zawsze pozostanie szmatą.. 

przyszła taka, pokręciła tyłkiem i wszystko spieprzyła. 

jeżeli mam być dla Ciebie tylko w tedy, kiedy wszyscy inni Cię opuszczą, to już wolę nie być wcale.

blada twarz w oknie. rozciągnięta koszulka. szerokie spodenki. rozmazany makijaż. łzy w oczach. i brak tej głupiej chęci do życia. 

mam tak zjebane życie jak ty ryj. 

100 % miłości? chyba kurwa na PetParty .

- wypuściłam szczęście. 

- jak to wypuściłaś szczęście? 

- nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie. 

- a jak wyglądało? 

- miało metr siedemdziesiąt osiem i błękitne oczy.

-dlaczego płaczesz? 

-zgubiłam instrukcję. 

-do czego? 

-do życia.. 

- Jesteś szczęśliwa! -krzyknęło złudzenie..

- Nie okłamuj jej...- szepnęło życie...

jeżeli już tu jesteście i czytacie opisy  zachęcam Was, żebyście komentowali i klikali w 'fajne'.

+ można dodawać do znajomych. :)

/ z góry dziękuje.