photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 GRUDNIA 2012

Myslovitz

Wracam. Bo nudno.

Genialny  Myslovitz.

http://www.youtube.com/watch?v=02IAaZX7sL8

 

 

Najchętniej zamknąłbym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć...

 

Tak, zawsze genialny , idealny muszę być 

I muszę chcieć, super luz i już, setki bzdur i już, to nie ja...

 

Wiesz, lubię wieczory 

Lubię się schować na jakiś czas 

I jakoś tak, nienaturalnie 

Trochę przesadnie, pobyć sam 

Wejść na drzewo i patrzeć w niebo...

 

Przez Ciebie wpadłem w głęboką depresję: już teraz nie wiem kim jestem.

 

Chemiczny świat, pachnący szarością 

Z papieru miłością.

 

Dla Ciebie zrywam polne kwiaty, szukam tych najrzadszych:

Naprawdę na dużo mnie stać.

 

Pójdziemy ze sobą powoli obok 

Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo.

 

I czując cię obok opowiem o wszystkim: jak często się boję i czuję się nikim.

 

Twoje łzy miażdżą mi serce.

 

Ty widzisz we mnie coś, nie ma ideału, a miłość ślepa jest...

I chyba nie wiesz, że telewizja kłamie  - nie wszystko możesz mieć.

 

Nie mogę zrobić nic, sterowany jestem wciąż.

 

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest

I pomyśl, że na drugie nie masz szans.

 

Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic

Każdy ma - nawet Ty

Czasem trzeba to po prostu znaleźć

Miłość, noc i deszcz, życie też

Dla tego warto starać się

Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart

Znajdź to w sobie, tak!

 

Popełniaj błędy i naprawiaj je, gdy dotkniesz dna odbijaj się

Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał!

 

Świat wypadł mi z moich rąk...jakoś tak nie jest mi nawet żal.

 

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść 

To przecież dobrze, dobrze o tym wiem: chciałbym umrzeć przy tobie.

 

Nie na krześle, nie we śnie , nie w spokoju i nie w dzień 

Nie chcę łatwo, nie za sto lat - chciałbym umrzeć z miłości. 

Nie bez bólu i nie w domu, nie chcę szybko i nie chcę młodo 

Nie szczęśliwie i wśród bliskich... Chciałbym umrzeć z miłości.

 

Lecz czasem dziwny głos przed siebie każe biec, i na powietrze wyjść, gdy pada deszcz

Przed siebie ciągle biec do ostatniego tchu, "Nie wracaj nigdy już!".

 

Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart

A czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart

I zapominać chcę tak często jak się da

Że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.

 

Nie wierz nigdy nie w tych co ciągle udają i ciągle uśmiechają się nie 

Wierz nigdy nie w to niebo które zawsze niebieskie jest!

 

Kiedy powrócisz już 

Ja będę czekał.

 

I wiem że cokolwiek się stanie gdzie tylko będziesz to ja

Bez względu na wszystko też tam będę.

 

Oddech weź 

Już najgorsze jest za tobą 

W końcu gdzieś 

Będzie lepiej, daję słowo.

 

Nie bój się 

Uwierz w siebie 

Masz już wszystko 

Poczuj więc że przed tobą cała przyszłość. 

 

Komentarze

~sabina1904 Dobry fbl!;)
07/02/2013 15:16:19