photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 KWIETNIA 2012

< 33

 

Pamiętasz ten okres w życiu, kiedy wracając ze szkoły z przyjaciółmi odwalało się w najlepsze , nie liczyło się czasu . wygłupy były wszystkim co najważniejsze , liczyła się jedynie dobra zabawa , a zaczepki chłopaków tak strasznie denerwowały ale mimo tego i tak ich lubiliśmy . nic nie było nam wtedy w stanie zepsuć humoru . a teraz ? szkoła totalne dno . co przerwę wszyscy idą zapalić szluga , bo są na ciśnieniu przez codzienne problemy . w drodze do domu po skończonych lekcjach , idziesz na chate jak najszybciej , żeby zjeść obiad , ogarnąć fejsa i nie ma cię . pałętasz się gdzieś po mieście . matka się niepokoi , nie wie co się z tobą dzieje . Ty masz wylane , bo przecież już nie jesteś dzieciakiem i masz swoje życie , problemy które Cię dręczą i dusisz się nimi . tak to jest życie nastolatka , wchodzenie w dorosłość której tak bardzo pragnęliśmy a teraz jej nienawidzimy.*

 

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twego życia. Wracaj do nich, ilekroć wszystko zaczyna się walić.

 

 ze słuchawkami w uszach, próbując o Tobie kurwa nie myśleć.

 

pije oryginalność. jaram szczęście. ćpam szaleństwo.

 

Poczuj powietrze, usiądź na ławce przy trzepaku Kup browar, odpal jointa i spójrz na słońca zachód

 

Mam tak zjebane życie, jak Ty ryj.

 

Wstań ! mówię wstań, ku*wa ! podnieś dupę i rusz się z miejsca. nie rycz za tym skurwielem, nie jest tego wart -spójrz, jesteś zajebista bez Niego , nie potrzebujesz Jego marnejpołówki - sama tworzysz jedną, zajebista całość, Mała !

 

Każdego dnia powtarzał mi, że Kocha. A teraz Go nie ma.

 

 Po raz kolejny się rozleciałam. Czemu wszystkim na około się wszystko daje i układa a mi nie ? Po co ja mam być na tym świecie skoro non stop dostaje po dupie ?

 

Tak wiele razy chciała, pragnęła wyznać mu jak wiele dla niej znaczy, że to on jest jedyną jej miłością...To o nim myśli w dzień, śni w nocy. To z jego nazwiskiem dopisuje swe imię i uśmiecha się do siebie, bo to ładnie pasuje. Tylko dla niego wstaje rano, zasypia wieczorem. Zrobiła by wiele, by wpaść w jego ciepłe ramiona, poczuć zapach jego ciała i spojrzeć w jego błękitne oczy... A on? On... On ma własne życie w swoim świecie. Nie daje jej klucza do bramy jego serca

 

 Im więcej o niej wiedział, tym więcej mógł ją zranić.

 

dzisiejszej nocy, Morfeusz chyba o mnie zapomniał

 

 Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile szczęścia i radości nosisz w swoich oczach Kochanie.

 

Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. Rzucaj doniczkami z okna na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz. Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości.

 

Ona pragnęła kogoś kto poda jej kredki i pomoże pomalować szary świat, kogoś kto będzie skakał z nią po kałużach śpiewając wesołe piosenki, kogoś kto wysłucha jej problemów w ciszy po czym nie będzie nic mówił tylko ją przytuli, kogoś kto odda się jej bezwarunkowo i pokocha ją i jej wady. Kogoś takiego jak on

 

Kochałam go.. PoczułaM się tak dziwnie. Przed chwilą przeżyłam najpiękniejszą chwilę w moim życiu, a teraz tak poprostu odszedł.

 

Poznali się wieczorem, siedziała na ławce, a on się dosiadł, rozpoczynając rozmowę, która rozwijała się szybko. Od słowa do słowa. Ona bez opamiętania błądziła w jego błyszczących oczach. Był przystojnym brunetem, ale jego oczy... One były wyjątkowe, intrygujące. Z każdą kolejną sekundą rozmowy, czuła że wreszcie poznała kogoś, kto stalby się przyjacielem, a wtedy on, bez oporów złożył jednoznaczną propozycję, w tym momencie jej serce pękło. Poczuła się oszukana i zdradzona, a przecież on nic nie obiecywał, jedynie gawędził z nieznajomą kobietą o niczym.

 

bo świat zbudowany jest na kilku słodkich kłamstwach. rozczarowujesz się gdy poznajesz prawdę.

 

nie do opisania jest uczucie między nami. bo moja miłość do Ciebie nie zna granic, nigdy Cię nie oddam na Świecie nikomu za nic. ja słucham Twoich rad, dla Ciebie staram pozbyć się wad, bo wokół Ciebie kręci się cały mój świat.

 

 szliśmy przez park milcząc, złapał mnie za rękę łagodnie się uśmiechając. chodziliśmy z uśmiechem na twarzy alejkami. - brakowało mi Cię wiesz? nawet nie wiesz jak bardzo. - powiedział obejmując mnie w pasie. wtuliłam się w jego niebieską bluzę z wielkim uśmiechem na twarzy. - kocham Cię. - rzuciłam cicho. podniósł moją głowę do góry patrząc mi prosto w oczy, przybliżył się do mnie i lekko musnął moje wargi a ja miałam wrażenie, że zaraz nogi złamią mi się na pół.

 

każda łza czyni cię silniejszą, jeszcze o tym nie wiesz i być może wydaje Ci się to śmieszne, ale przyjdzie czas podziękujesz wrogom za to, że nie masz już uczuć i żadne słowo Cię nie rani. bo wiesz? w życiu trzeba być twardym.

 

Odpoczynek był jej potrzebny..Włączyła gadu i przejrzała wiadomości..Zaniedbała ostatnio znajomych i chciała to teraz nadrobić.Był dostępny..Zdziwił ją opis,który miał na gadu: Jesteś najlepszym darem,którego dał mi Bóg..Zastanawiała się co to może znaczyć. Poczuła dziwny spokój w duszy,tak jakby wiedziała,że to o niej..Ale nie możliwe..Chciała napisać,ale zabrakło odwagi..Miała nadzieję,że się jeszcze spotkają...

 

Jedyne czego teraz potrzebuje, to twoich ramion.

 

w moich żyłach płynie taka głupota, o której nawet naukowcom się nie śniło.

 

 przegrałam, no to szczęścia Ci życzę.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytatyyyiopisy.

Informacje o cytatyyyiopisy


Inni zdjęcia: Ja kagooolloW Koloseum nacka89cwaNadejszła ta chwila judgafPrzy Koloseum nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24