photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LUTEGO 2012

Ona: Była szarą myszką, ciągle nie wierzyła że on ją naprawdę kocha...
On: Najpopularniejszy chłopak w szkole mógł mieć każdą, a wybrał właśnie ją...
Oni: Razem tworzyli idealną parę jak z bajki...
Byli bardzo szczęśliwi i wydawało się, że nic nie może zniszczyć ich szczęścia.
Ale pewnego dnia ona chciała się dowiedzieć czy naprawdę ją kocha, poszła więc do niego...
Ona: Lubisz mnie ?
On:  Nie...
Ona: Myślisz że jestem ładna ?
On: Nie...
Ona: Jestem w twoim sercu ?
On: Nie...
Ona: Gdybym odeszła tęskniłbyś ?
On: Nie...
Chciał powiedzieć coś jeszcze, ale ona już nie słuchała, wybiegła z płaczem z jego domu...
Oczy miała tak zapłakane, że nie zauważyła nadjeżdżającej ciężarówki...
Nie miała szans, zginęła na miejscu...
Nikt nie przewidział, że zakończy swoje życie na ziemi w taki sposób...
Dwa dni później odbył się pogrzeb
Po pogrzebie wszyscy się rozeszli przy jej grobie został tylko on...
Uklęknął i zaczął mówić szeptem...
Na początku chciałbym Cię przeprosić skarbie bo to wszystko moja wina...
A teraz chciałbym ci powiedzieć to czego nie zdążyłem powiedzieć podczas naszej ostatniej rozmowy...
Nie lubię Cię tylko KOCHAM...
Dla mnie nie jesteś ładna lecz PIĘKNA...
Nie jesteś w moim sercu bo JESTEŚ MOIM SERCEM...
Nie tęskniłbym za tobą, ale UMARŁ bo nie można przecież żyć bez serca.
Wyjął kartkę i napisał na niej kilka słów, po czym schował ją spowrotem do kieszeni...
Tymczasem jego rodzice czekali w domu aż wróci...
Ale wciąż nie wracał jego matka postanowiła pojechać na cmentarz sprawdzić czy nadal czuwa przy grobie ukochanej...
Był, czuwał, jego matka podeszła i powiedziała...
Kochanie wracajmy do domu, nie ma sensu tu dłużej siedzieć...
Odpowiedziała jej tylko cisza...
Proszę Cię choć, jeśli zechcesz przyjedziemy tu jutro razem...
Prosiła syna matka, ale i tym razem nikt jej nie odpowiedział...
Chwyciła go za rękę, była zziębnięta, a było ciemno więc nie mogła zobaczyć jego w twarzy...
To, że zamarzniesz tutaj nie zwróci jej życia...
I tym razem nie usłyszała odpowiedzi, odruchowo sprawdziła puls-był niemalże niewyczuwalny...
Zadzwoniła po karetkę...
Przyjechała po 10 minutach...
Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało...
Kochałem ją, była dla mnie najpiękniejsza, była całym moim sercem, a przecież nie można żyć bez serca...
Matka przeczytała kartkę chwile później...
Lekarz stwierdził zgon...
Przyczyna: Brak serca

Komentarze

mariafior majteczki w chmureczki serduszkowe! fajny pomysł!!
03/02/2012 17:36:45
ooppiissyyxd świetne, zapraszam do Siebie :d
+dodaję ;d
03/02/2012 15:09:17
tosztukaziom super :3
03/02/2012 11:31:19
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytatyyiopissy.