photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MARCA 2012

 

 

Ola chodzi do 2 klasy gimnazjum. Poznała chłopaka o imieniu Kamil , spodobał jej się. Podał jej swój numer gg, pisali ze sobą jakiś czas. Żadko wychodzili na dwór. Po kilku spotkaniach Ola zakochała się w nim. Pisali ze sobą codziennie, ale Ola nie powiedziała mu co czuje, była zbyt nieśmiała. Jednak pewnego dnia zdobyła sie na odwagę i napisała mu to. Kamil zaproponował, aby przez kilka dni nie pisali ze sobą, musiał sobie wszystko poukładać. Mijały dnie , tygodnie , a Ola próbowała o nim zapomnieć, lecz nie umiała. Nie mogła zapomnieć jego dużych, zielonych oczu i tego wspaniałego uśmiechu. Nadal była w nim zakochana. Z czasem Ola zapominała o Kamilu. Kilka dni przed jej urodzinami napisał. Poczuła , że coś ją kłuje w sercu, odpisała mu. Znów zaczeli ze sobą pisać. Zapytał co u niej, a Ola odpisała , że wszystko w porządku, że już o nim zapomniała , że go nie kocha, że ten rozdział w jej życiu jest już zamknięty, ale tak naprawdę kochała go dalej. Kamil wiedział, że coś jest nie tak, chciał, aby Ola napisała co tak naprawde czuje i była w obec niego szczera. Wydusiła z siebie, że tak naprawdę nie przestałą go kochać i jest dla niej najważniejszy, ale on zaproponował jej tylko przyjaźń. Zdruzgotana Ola rozpłakałą się i przez łzy odpisała mu, że on nic nie rozumie. Szybko wyłączyła gg. Nie chciała w ten koszmarny dzień już z nikim pisać. Siedziała bezradna przy zgaszonym świetle i płakała. Przez kilka dni nie chodziła do szkoły , bo zachorowała. Leżała w łóżku i myślała o tej całej sytuacji. Uświadomiła sobie, że tak naprawdę nic z tego nie będzie. Włączyła gg , bo wiedziała , że Kamil po szkole włączy komputer i wejdzie na gg. Napisała do niego, iż mogli by zostać przyjaciółmi, ale on nie odpisywał. Pomyślała, że już tego nawet nie chce. Ola postanowiła o nim zapomnieć kolejny raz. Tym razem udało jej się. Przestała go kochać i nauczyła się bez niego żyć. Poznała nowego chłopaka, Daniela, którego kocha z wzajemnością, są razem. Z Danielem jest bardzo szczęśliwa i ma nadzieje, że będą ze sobą jak najdłużej. A Kamil? Kamil w jej życiu jest tylko kolegą, który aktualnie nie ma dziewczyny, ale szuka./ Aneta. 

 

Klara. Zwykła uczennica II gimnazjum. Nie wyróżniała się niczym. No może tylko jej styl - glany, czarne ciuchy, w słuchawkach ciężka muza. Ale miała wielu przyjaciół. Tych prawdziwych, którzy byli przy niej w każdej chwili i tych fałszywych, którzy stopniowo odchodzili. Wiele też przetrwała. Zostawił ją chłopak, którego pokochała jak nikogo innego. Nie mogła uwierzyć, że to był koniec. Chodziła załamana, jej podkrążone oczy były ciągle czerwone od płaczu. Nie miała na nic ochoty. W szkole nie chciała z nikim rozmawiać, chodziła tam i z powrotem z słuchawkami w uszach. Tylko ci najbliżsi wiedzieli co się dokładnie stało.  Od tego momentu minęły dwa miesiące. Nadchodził adwent. Stwierdziła, że chociaż raz zrobi sobie jakieś postanowienie, które brzmiało 'NIE ZAKOCHAM SIĘ W NAJBLIŻSZYM CZASIE'. Chciała tego dotrzymać. Nie oglądała się za nową miłością, bo bała się kolejnego cierpienia. Nie chciała kolejny raz zarywać nocy ze łzami lejącymi się z jej ciemnobrązowych, dużych oczu. Jej przyjaciele też mieli dość oglądania jej smutnej twarzy.  Któregoś dnia podeszła do niej koleżanka z innej klasy. Spytała, co sądzi o pewnym chłopaku o imieniu Tobiasz. Klara ją wyśmiała, bo wiedziała, że przecież nie ma opcji, żeby coś z tego było. W ogóle nie był w jej typie. Ona ciągle myślała o tamtym. Ale w końcu Tobiasz zdobył numer Klary i napisał do niej. Na początku dziewczyna nie wiedziała, czy ma odpisywać, ale pomyślała, że przecież można znaleźć jakiegoś fajnego kumpla, dlatego odpowiedziała na wiadomość. Zaczęli częściej rozmawiać, poznawali się bliżej. Któregoś dnia Klarę zaciekawiło, dlaczego chłopak do niej napisał. Spytała go o to. Początkowo nie chciał nic powiedzieć. W końcu udało się jej wszystko wydusić. Dowiedziała się, że podoba się Tobiaszowi... Nie wiedziała co ma z tym wszystkim zrobić. Opowiedziała mu historię o jej poprzedniej nieciekawej przygodzie. Chłopak, słysząc to wszystko powiedział, że nie mógłby jej czegoś takiego zrobić, lecz jeśli będzie trzeba, to poczeka, aż Klara będzie gotowa na nowy związek. Nadal utrzymywali kontakt. Między nimi zaczęło się coś dziać. Nadeszły Mikołajki. Postanowiła kupić mu prezent. Ona też dostała coś od niego - pluszowego misia. Poszli na spacer, porozmawiali i Klara musiała wracać do domu. Wykąpała się, wzięła misia i położyła się w łóżku. Było coś koło północy. Wzięła telefon i z uśmiechem na ustach napisała smsa: "Leżę sobie właśnie z moim małym Misiem i myślę o dużym Misiu, który pewno już śpi. Mały Miś podpowiedział mi, że chyba między mną, a dużym Misiem zaczyna się układać i doradził, że nie mogę zmarnować takiej szansy. I mówi mi jeszcze tutaj, że może się udać. Nie wiem co o tym sądzi duży Miś, ale mi to pasuje. Słodkich snów ;*". Wahała się, czy wysłać, ale w końcu się odważyła. Odłożyła telefon i zasnęła. Rano przy łóżku czekał na nią prezent mikołajkowy - nowe glany. Ucieszyła się, bo bardzo o tym marzyła. Ubrała się w strój galowy i poszła do szkoły, gdzie mieli Dzień Patrona. Ona gra i śpiewa w zespole szkolnym i od rana mieli próby, dlatego nie widziała Tobiasza do czasu, aż skończył się apel. Po uroczystościach chłopak spytał, czy mogą porozmawiać. Zgodziła się. Poszli do szatni. Spojrzał jej w oczy i poprosił, by została jego dziewczyną... I od tej chwili były to najcudowniejsze mikołajki w jej życiu.../Karolina ;)

 

To nie była miłość , to była jego paranoja .

 

najgorzej jest widzieć pustkę w oczach, w których wcześniej widziało się cały świat.

 

i wtedy pierdolnął, że kocha.

 

status mam wolny, serce zajęte.

 

- wiesz co by się stało , gdyby włożyć Twój mózg do łebka od szpilki ?

- co?

-grzechotka

 

Nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.

 

Ziemia jest okrągła, a ludzie pierdolą się po kątach

 

-jak się spało?

- nie wiem, spałam.

 

W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę. Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem Twoich marzeń.

 

Mam w dupie że to głupie i złe.

 

Już mam dość udawania, że bycie singlem jest fajne.. Bo wcale nie jest.

 

- a jaka to była miłość?

- zjebana, kurwa.

 

To co mówisz do mnie trafia, lecz nie koniecznie w ucho.

 

to nienaturalne milczeć gdy zależy aż tak .

 

przyszedłeś się pośmiać ze mnie czy pouśmiechać do mnie?

 

chodzę z uśmiechem na mordzie jak pajac.

 

Jedyny romans jaki planuję na dzis wieczór, to romans z fizyką e

 

wiem komu mogę powiedzieć wszystko , a przy kim trzymać język za zębami .

 

Jeśli raz mu zaufasz, to już przegrałaś.

 

Życie nie kończy się przez jednego mężczyznę. Życie kończy się przy jednym mężczyźnie.

 

duszy nie umyjesz mydłem .

 

- o kurwa!

- ja pierdole nie przeklinaj! w kościele jesteś!

 

Komentarze

martinak Zajebjiste ! :d Zapraszam do mnie :]
08/12/2012 11:34:25
xxxpatka22xxx świetne;]
05/04/2012 14:36:45
goodbear dziękuję za dodanie mojego opowiadania :*.
05/03/2012 19:56:08
cytatyy :)
05/03/2012 21:15:56
swiatciach przeczytaj notke u mnie!
05/03/2012 19:45:01
valentime Życie nie kończy się przez jednego mężczyznę. Życie kończy się przy jednym mężczyźnie.

^^
05/03/2012 19:25:30
kasiaak95 chodzę z uśmiechem na mordzie jak pajac. ;DD
świetne ^^
05/03/2012 19:16:18
Junior jednamiloscreggae fajnie :) zapraszam do mnie.
05/03/2012 19:14:02
ilooveyouuu fajnee ;D
05/03/2012 19:02:25
chwilaciszyx3 najgorzej jest widzieć pustkę w oczach, w których wcześniej widziało się cały świat.
świetne ;]
05/03/2012 18:55:33
zouuzaa Meega. <3
05/03/2012 18:38:53
cher Świetne :)
05/03/2012 18:38:16
michzutreffenistmut Klikam ` faajne `
+ zapraszam do sb ;*
05/03/2012 18:34:28
julcikowa To nie była miłość, to była jego paranoja - świetne! <3
05/03/2012 18:15:43
antyzetka Się naczytałem...ale się opłaca ! :)

______
Rysuje, może coś polubisz ? :D
05/03/2012 18:13:43
dzialamposwojemu zajebiste jak zawsze.
05/03/2012 18:07:26
opisynaphotobloga Fajne.!

Zapraszam do mnie.
05/03/2012 18:01:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytatyy.