Przepraszam, że czasami nie doceniam tego, co mam.
I pragnę jego gestów, wyrazów jego twarzy,jego prawdy, jego szczęścia, chyba nawet jego marzeń.
Ale czy może być większa tortura niż nagłe uświadomienie sobie, że ta nadzieja była tylko złudzeniem podnieconych zmysłów?
Nie wiem czego szukam.
Mam jedynie nadzieję, że natknę się na coś pożytecznego.
O prawdziwym uczuciu z przeszłości możesz mówić tylko wtedy, kiedy nie żałujesz żadnej chwili spędzonej z tamtą osobą.
Wolę Twoje "postaram się", niż kłamliwe "obiecuję".
Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze się odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie ma nikogo kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć.
Uwodzicielski ton jego słów sprawiał że nie mogłam odmówić.
To, co było wczoraj to było. Dzisiaj jest nowy dzień. Nowa szansa, nowy początek. Nie oglądaj się w tył.
Mam skłonność do życia we śnie, do zmyślania sobie ludzi i sytuacji. Do urabiania życia na kształt teatru. Do nierzeczywistości.
ale kolejny dzień bez walki jest chuj warty, więc żyj jakby to był ten ostatni.
Wystarczy zniknąć na moment, aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.
Jeśli drobne rzeczy nie sprawiają Ci przyjemności, nie ma żadnej gwarancji, że te dużego kalibru będą.
Popatrz. Tyle par, które powinny być razem, ale nie są,
tyle zajebiście dobrych i porządnych osób spędzających
samotnie kolejne wieczory, tylu zajebistych ludzi męczących się
z chujowymi czy patologicznymi rodzinami, wreszcie tylu
skurwieli mających kwitnące życie towarzyskie i
kogoś kto naprawdę ich kocha, zamknij się i po prostu popatrz,
zanim jeszcze raz powiesz, że wszystko ma jakiś sens.