photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 LIPCA 2011

kolejne opisy;)

Tylko pare zadrapań, blizn na twarzy i duszy. Na szczęście nie zszargałeś Jej nic oprócz serca i reputacji.

 

 

 

Poczuj jak moje serce bije w rytm w Twojego oddechu.

 

 

 

Najgorsze jest to, że nie dostrzegasz tego, jak się od kogoś uzależniasz.Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym Twoim życiem.

 

 

 

Mówił do mnie szeptem, tulił mnie. Byłam szczęśliwa czując Jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że to się kiedyś skończy.

 

 

 

Nie wymienia się faceta na brak faceta. Wymienia się gorszego na lepszego.

 

 

 

Nie czuję do niego żalu, nienawiści. W moim sercu nadal są resztki tej bezsensownej miłości i jakoś najbardziej pragnę jego szczęścia. Niech będzie szczęśliwy, tak cholernie.. najszczęśliwszy.

 

 

 

Przecież wiedziałam od razu - myślałam w duchu.

- wiedziałam, że cały mój dotychczasowy świat legnie w gruzach.

Rozsądek ostrzegał mnie, ale serce nie posłuchało jego rad.

 

 

 

Bolała Ją niemożność połączenia obu tych światów, po których sama lawirowała z wprawą rajdowego kierowcy

 

 

 

Jestem Mu wdzięczna za ten czas, który był nam dany. Moja fascynacja Jego mózgiem jeszcze trwa i dobrze. Niech tak zostanie. Przecież to nic złego zachwycić się mężczyzną.

 

 

 

A teraz pójdę zrobić sobie herbaty, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.

 

 

 

Jesteś w każdym śnie. Nie ma takiego miejsca, w które mogłabym uciec.

 

 

 

Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.

 

 

 

Chciałabym być papierosem w twoich palcach, pieścić twoje wargi i choć na moment wnikać w twoje płuca i stawać się częścią ciebie.

 

 

 

Ukazując Ci moje największe słabości nigdy nie sądziłam, że wykorzystasz je przeciwko mnie. Nie po to pokazywałam Ci swój świat, by łatwiej Ci było go zniszczyć.

 

 

 

Ledwie oddycham szukając resztek Twojego zapachu.

 

 

 

Teraz ciężko mi spojrzeć w Twoje oczy, od których bije ta cholerna obojętność. Zdaję sobie wtedy sprawę, że to wszystko minęło.

 

 

 

Pachniał bosko, miał twarz szorstką od zarostu.

 

 

 

Tysiące łez i wrzasków i kłotni i nieprzespanych nocy. Miliony wieczórów spędzonych samotnie przy tanim winie i paczce fajek. Setki przesłuchanych piosenek o nieszczęśliwej miłości i upodabniania się z jej głownymi bohaterami. Dziesiątki zerwań i oczekiwań w niepokoju czy nasze drogi jednak się zejdą. I jedna rzecz, jedna myśl, jedno bicie serca które zawsze kierowało nasze życie ponownie na jedną drogę. Najważniejsze, że przetrwaliśmy prawda?

 

 

 

Jakże dziwna jest psychika człowieka, która potrafi Ci wmówić, że powietrze wciąż pachnie osobą, której w Twoim życiu nie ma już od roku.

 

 

 

-Czy mogę się do Pana przytulić?

-Przecież się nie znamy..

-Za miesiąc nie będziemy widzieli świata poza sobą.

 

 

 

Nie wiązałam z nim jakiś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno, bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi go brakuje, tak po prostu.

 

 

 

Tak naprawdę to nie jesteś ładny, nie jesteś fajny, nie jesteś miły, nie jesteś męski i nie jesteś przystojny. Ty jesteś ponad to, kochanie.

 

 

 

Stał tak blisko. Dość blisko, by móc jej dotknąć.

Czuła delikatny zapach wody kolońskiej i skóry jego kurtki.

I nadal nie odrywał spojrzenia od jej oczu,

a ona nie była w stanie odwrócić wzroku.

 

 

 

Ale najgorsze jest to, że ja tego nie chcę. Zaczepek, uśmiechów, pocałunków i uścisków. Nie oczekuję tego, nie wymagam, nie liczę na to, nie mam ochoty. Oczekuję olewki, chamstwa i przewidywalności.

 

 

 

Kolejny papieros, kolejne zaciągnięcia jedno za drugim , kolejno wymieniane powody dlaczego tak bardzo go nienawidzę a między oddechami ciche westchnienia miłości.

 

 

 

Zagłuszę swoje myśli muzyką, posprzątam pokój, posiedzę, pogapię się w okno i wreszcie przyjdzie czas na pójście spać. Żyję od nocy do nocy. W międzyczasie zabijam czas.

 

 

 

Odgadywał moją samotność i przychodził natychmiast, ciepłymi ustami wygładzał pionowe zmarszczki na moim czole, uspokajał pocałunkami bolesne drżenie moich ust.

 

 

 

Kochany brzuszku przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za ten cały bałagan. Kochany mózgu. Miałeś rację...

 

 

 

Faceci mogą zajmować się flirtowaniem przez cały dzień, ale zanim pójdą spać, zawsze myślą o dziewczynie, na której im naprawdę zależy.

 

 

 

Mama zawsze powtarzała mi, żebym nigdy nie kładła się do łóżka zła. Dlatego teraz siedzę i planuję zemstę.

 

 

 

Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze, wchłaniać jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej. Chciała wiedzieć, że cokolwiek by się działo, może tam zostać.. Bo tam było jej miejsce - przy jego sercu.

 

 

 

I ten beznadziejny stan kiedy dostajesz to czego bardzo pragnąłeś, po chwili uświadamiając sobie, że nie o to Ci chodziło.