Tylko zepchnąć Cię z jakiegoś dziesięciopiętrowego wieżowca i patrzeć jak spadasz w dół.
Czasami chciałabym umrzeć, żeby zobaczyć komu tak na prawdę na mnie zależy.
On ma w sobie tą magię, którą tak cholernie kocham.
Też tak masz, że przypadkowo trafiasz w miejsca, wktórych On najczęściej bywa?
A jednak potrzeba mi Twoich słów, Twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Będę lepiej spała.
Gdzie są te czasy gdy paluszki służyły za papierosy, czerwony sok za wino, a proszek z zozoli narkotykiem. Pamiętam te czasy, gdy "69" było tylko liczbą, guma gumą do żucia, a "na pieska" stylem pływania.
Chcę zasnąć dziś przy Tobie, zmęczona płaczem, otulona pocałunkiem, z obietnicą obudzenia się następnego dnia przy Tobie.
Tak, jestem szczęśliwa. Z lekka dziwne, nie?
Kocham Cię, aż do księżyca i z powrotem!
Człowiek zbyt późno pojmuję, o co warto walczyć na prawdę.
Ty masz osobowość? Chyba tapeta Ci ją przysłania.
Powinieneś mieć naklejkę na czole ' uzależniam, error! '.
Od czasu, gdy Cię nie ma, to nawet nutella nie daję mi szczęścia.
To że się uśmiecham, to nie znaczy że jestem szczęśliwa, jasne?
Jebnij smajla, że tak pierdolnę poetycko.
Twój stary, ma chyba cukrową spermę, że taki słodki jesteś.
Lubię pić piwo, czasem dwa, EWENTUALNIE siedem.
Pytasz jakie blizny goją się najdłużej? Te po szczęściu.
To ja jestem przezroczysta, czy Ty jesteś ślepy?
- Kochanie, ugotować Ci jajka?
- A usmażyć Ci kurwa cycki?
- Liczy się wnętrze.
- Ta, ty byś tylko ludziom pod żebra zaglądała.
- Hej, wyglądasz zupełnie jak mój trzeci chłopak.
- A ilu ich było?
- Dwóch...
Pieprzony sentyment, który okazywał się tylko pożądaniem.
+ sorry że tak mało.
+ następna nota z długimi cytatami.