photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 22 SIERPNIA 2012

31.

KOMENTUJCIE | KLIKAJCIE FAJNE | DODAWAJCIE DO ZNAJOMYCH

 


 

Pędem wbiegła na szpitalny korytarz. Obijała się o ludzi, aż w końcu czyjeś silne ramiona mocną ją objęły. Spojrzała na wysokiego blondyna. Czuła się taka krucha, bezradna, jakby była ze szkła. Za delikatna na takie momenty. Poprowadził ją na krzesło. 'Mój brat. Przywieźli go. On tu jest, jest tu. A ja muszę z nim porozmawiać. Muszę go opierdolić za to, że tak szybko jechał. Gdzie on jest?' Wpadła w słowotok. Nerwowo ściskała w dłoni telefon. Chłopak nie opowiedział, a ona ze szlochem w ustach powtórzyła pytanie, które raniło jej wnętrze. 'Gdzie jest mój brat?' Blondyn jedynie pokręcił przecząco głową. Przez chwilę, nienaturalnie, nie wydusiła z siebie słowa. Wstała wolno i wyszła przed szpital. Deszcz oblewał jej ciało, czuła, jak wiatr otula jej ramiona. 'Boże. Ty chyba jednak nie istniejesz.' Powiedziała zachrypniętym, przepełnionym bólem, głosem. Zbierali ją później z ziemi; zmarzniętą, zapłakaną i przemoczoną. Nigdy już nie popatrzyła.

Są minuty, w których można przeżyć więcej niż przez całe lata.

Na ulicy słowo, droższe od pieniędzy. Biznes jest biznes. Każdy za czymś pędzi.

kurwa, nie mogę o tobie zapomnieć.mimo ,że od tamtego czasu, zdarzyło się tak dużo i nie miałam z Tobą kontaktu, jesteś. Jesteś w mojej głowie,w moim sercu. Ciągle o Tobie myślę,chociaż wiem że to głupie.Dalej cię kocham i dalej jest głupia.Chcę z powrotem mijać cię codziennie z pewną świadomością,że jesteś mój.

Nie jestem Bogiem, ale wiem na co mnie stać.

... popatrzyła na niego i uśmiechneła sie, po czym spuściła wzrok w dół. podszedł do niej przytulił ją po czym chwycił za jej ręke i delikatnie musną w usta. wyszeptała cicho 'czemu to robisz?' lecz nie usłyszała odpowiedzi, powtórzyła pytanie trochę głośniej. chwycił ją mocniej i szepnoł w włosy ' bo też Cie kocham i nie chce stracić' po czym ją pocałował

Pozostanę tu przy Tobie dopóki przychodzić będziesz na brzeg tej rzeki. A gdy pójdziesz spać, ułożę się do snu u drzwi Twojego pokoju. A kiedy odejdziesz, podążę Twoim śladem. Aż powiesz mi: Zostaw mnie!, a wtedy odejdę. Ale do końca moich dni nie przestanę Cię kochać.

Nieważne czy stoisz daleko czy blisko, jeśli jesteś człowiekiem to zrozumiesz to wszystko!

przyzwyczaj się do tego,że w życiu nie jest lekko.

ludzie nie mówią Ci kim jesteś. Ty im to mówisz, pamiętaj.

Bięgnę znów do Ciebie po to by powiedzieć że, dzięki Tobie piękny jest każdy kolejny dzień. Już na zawsze.

może tylko muzyka potrafi zagłuszyć chore serce?

nie mam może tego, czego pragniesz, za to mam otwarte serce, wejdziesz?

Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.

Gdyby wszyscy moi przyjaciele chcieliby skoczyć z mostu, ja nie skakałabym z nimi, zeszłabym na dół i próbowała ich wszystkich złapać.

miłość za hajs to nie miłość... ja tak jak ty znam porażki i sukcesy. umiem upaść, wstać, umiem płakać i grzeszyć. wiem czym jest słońce, gdy wstaje i zachodzi, koniec staje się początkiem nowej drogi.

wizerunek, który został tylko we wspomnieniach...

nie płacz dzieciaczku, wiesz co tobie powiem? jesteś dla swoich rodziców oczkiem w głowie.

życie krótkie, smutne - marzeniami żyjesz, obietnicami lepszego jutra...

ta siła, którą mam. ta siła, którą znam każdego dnia daje motywacje. ta siła, którą mam. ta siła, którą znam daje mi z życia satysfakcje

czasami miłość zadaje Ci rane.

o to co kocham dbam... reszty nie potrzebuje.

Łza do oczu płynie... Nie. Nie mogę się poddać!

Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.

śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje najki i oczy miała takie same.

wysiadł rozum, zawładnęło ciałem serce.

Od kiedy lubisz rude? - A od kiedy Ty jesteś ruda?

Who do you think you are?

Jest bliżej, bliżej, bliżej... Całuję i w tym momencie się budzę, cały zakrwawiony i nie ma czerwonej sukienki, namiętnych ust.

- I co podpowiada ci twoje serce? - Nie wiem. - Może zbyt gorliwie starasz się je słyszeć.

Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.

Siedzę i czekam jak głupia do północy, żeby złożyć Ci życzenia urodzinowe jako pierwsza.

I czuję się kurwa całkiem żałosny, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę.

wiele moich planów nie wypaliło przez pogodę, ale teraz wyszło słońce, więc wyciągnijmy z sierpnia ile się da.

Olej pozory, spójrz mi w oczy, zeskanuj dusze. Otrzyj łzy, złap za rękę, pomóż uciec!

Chcę zmyć ten makeup a z nim strach przed jutrem, być gotowym oddać życie za jeden uśmiech.

W tej chwili potrzebuje faceta. Nie chcę blondyna z niebieskimi oczami, chcę tego często nieogarniętego bruneta z czekoladowymi oczami. Chcę ? Nie, nie chcę. Potrzebuję.

Możesz mnie mieć, więc mnie weź, nie martw się o mnie.

Komentarze

ruuun śliczne<3
22/08/2012 21:03:27
cytatyopisyxx dzieki ;*
22/08/2012 21:10:06

casuaal hahahaa, dobre zdjęcie :D
wpadnij do mnie :>
+dodajemy?
22/08/2012 21:02:47
cytatyopisyxx dzieki ;*
22/08/2012 21:09:59