photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 28 STYCZNIA 2012
582
Dodano: 28 STYCZNIA 2012

Pierdole to życie.

Patrzysz na mnie, na moją twarz, widzisz uśmiech, ale w oczy nie patrzysz, spójrz w nie, zobacz czy ten uśmiech jest prawdziwy.

 

W głowie myśli samobójcze. Gotowy do ich zrealizowania, ale serce które cierpi chce nadal tu byc i męczyć sie szukając odpowiedniej drogi prowadzącej do szczęścia.

 

Bo tych najboleśniejszych słów nie wypowiadają usta, tylko łzy.

 

Jestem wrakiem człowieka, który spadł poniżej dna i już nie ma sił by się odbić.

 

 A krwią na ścianie napiszę jak bardzo Cię kocham, po czym spokojnie będę czekać na śmierć.

 

I co z tego, że czas leci do przodu, skoro nic się nie zmienia, i jest cały czas tak samo źle ?

 

Kiedy jest źle po prostu płaczę, po policzkach spływają słone krople, ale kiedy brakuje mi już łez, płaczą moje ręce, słodkie i czerwone strumienie spływają w dół.

 

Przepraszam, nie mam siły tu być, oddychać, nie mam sił by żyć, przepraszam.

 

Z każdym cięciem, z każdą kroplą krwi wypływa ból, by potem powrócić i uderzyć z podwojoną siłą.

 

A kiedy obudziłam się w szpitalu, kiedy uświadomiłam sobie że nadal żyję, miałam ochotę wyrwać te wszystkie rurki i zrobić cokolwiek byleby zniknąć. Z oczu spływały mi łzy, nie dlatego że prawie umarłam, tylko dlatego, że Cię nie było obok i już nigdy miało nie być.

 

Bo co wieczór modlę się w myślach, by już rano się nie obudzić, by śmierć przeszła przez mój pokój i pozostawiła jedynie nic nie warte ,moje martwe ciało.

 

     Coraz bardziej zastawiam się nad tym co by było gdybym odeszła z tego świata. Z każdą chwilą coraz więcej o tym myślę i dochodzę do wniosku że tak było by lepiej. Ty powiesz że to tchórzostwo a ja powiem że to ukojenie dla mej duszy

 

Nie każ mi dłużej za sobą tęsknić. Odezwij się, napisz, cokolwiek, proszę.

 

Chcesz, mogę Cię przeprosić, że Cię kocham, że stanęłam na drodze Twojego życia, powiedz tylko słowo a to zrobię.

 

A może ja już nie potrafię cieszyć się z tego co mam ? Nie potrafię żyć ? Może to pora, by odejść ?

 

Nie potrafię już być sobą, być tym kim jestem, żyć tak jak żyję, ale też nie potrafię tego zmienić, bo to co jest we mnie już nigdy nie zniknie.

 

Odejść i już nigdy nie wracać. Przestać czuć, myśleć, kochać, oddychać, żyć. Zniknąć na zawsze.

 

 I obiecujesz, że będziesz już zawsze , że nie odejdziesz jak wszyscy inni , że pójdziesz za mną nawet nieznaną drogą?

 

Tętno bijące w rytm muzyki, przyspieszone bicie serce, wzrok skupiony tylko na jednym punkcie, w oczach łzy, w środku ból, i zastanawiasz się czy kiedyś kurwa będzie dobrze ?

 

      Z każdą mijającą sekundą bez Ciebie dostaje pierdolca.

 

     Chciałabym uciec stąd jak najdalej. Znowu nałykać sie tych jebanych tabletek popijąc whisky pociąć sie jak wtedy. I proszę o jedno Mamo nie ratuj mnie po raz kolejny bo nie chce już żyć, chce umrzeć.

 

No dalej, doszukuj się we mnie wad, zapewne znajdziesz ich więcej niż zalet.

 

Kochasz tego skurwiela co? kochasz go chociaż tak mocno Cię rani, mimo że wylewasz przez niego łzy, cierpisz, to go kurwa kochasz, mam rację ?

 

Pierdole to jebane życie, kurwa.

 

Zobacz jak długo goją się blizny na moim ciele, ślady po miłości do Ciebie.

 

Wszystko się kończy, znika, wiesz ? Życie to nie pozytywka, nie nakręcisz go, nie zagra ponownie . 

 

Serce to już nie mięsień, to jedynie zabawka, którą każdy się bawi, a potem rzuca w kąt.

 

On nigdy nie zrozumie, że jest dla mnie wszystkim, bo ja dla niego zawsze będę nikim.

 

On ugania się za jakąś blond dziunią, zwykłym plastikiem, a Ty cierpisz i wylewasz łzy ? Zastanów się czy jest tego wart.

 

Płacz już nie przynosi ukojenia, pogłębia tylko rany, które już powstały, ale mimo to nadal nie potrafię powstrzymać łez, które spływają po moich policzkach. 

 


 

 

Informacje o cytatyopisiki


Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24