photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 KWIETNIA 2013

Hej Dziubki ;*

Klikamy fajne ;p

 

Czy mnie to boli? Nie, nie boli mnie to. Mnie to wewnętrznie rozpierdala.

 

Serio, nie wiem, czy nadal coś do mnie czujesz, czy z przyzwyczajenie tak się zachowujesz wobec mojej osoby.więc proszę Cię po raz ostatni - określ się. jesteś, albo Cię kurwa nie ma.

 

Remont w duszy, remont w życiu, remont w sercu.

 

wkurza mnie ta niemoc, chciałabym chociaż powiedzieć Ci, że to naprawde koniec i musisz już odpuścić, bo takie życie sobie wybrałam. Tak zachowałbyś się, gdyby faktycznie zależało Ci na moim szczęściu. Dobrze wiesz, co oznaczałoby, gdybym odpisała, na którąś z Twoich wiadomości, doskonale to wiesz. Zaczęlibyśmy normalnie ze sobą rozmawiać, a ja tego nie chce i nie mogę. Teraz jest on, on się dla mnie liczy. Tylko on. Oczywiście, że nigdy nie zapomnę ile znaczyliśmy dla siebie mimo sprzyjających temu dziwnych okoliczności. Nigdy nie zapomnę nocy i dni spędzonych razem na rozmowie i wygłupach. Wizyt na cmentarzu, bo to przecież tak romantyczne miejsce xD jest jeszcze całe mnóstwo rzeczy, które pamiętam, ale to PRZESZŁOŚĆ. Teraz trzymam się kurczowo teraźniejszości, bo zrozumiałam, że rozpamiętywanie i wracanie do przeszłości nie ma żadnych pozytywnych skutków. Przepraszam Ciebie, że ignoruję Cię, ale tak będzie lepiej. żegnaj..

 

Uczę się milczeć.

 

Nie wiem co jest ze mną nie tak, ze ludzie mnie tylko zostawiają.

 

A wtedy ? przytuliłam się do jego ogromnej bluzy , poczułam ten cholerny zapach perfum , które tak uwielbiałam i wiedziałam , że on jest cały mój . że należy do mnie , choć jak ujął to Pezet : to nie kwestia posiadania .

 

Zrobiłaby dla niego wszystko.On dla niej tylko to, co mu odpowiadało.

 

Nie wierzę już w żadne cuda, zdałam sobie sprawę, że to najgorsze co człowiek może zrobić- wierzyć w coś co się nie ma prawa wydarzyć. Potem spada się tylko na tyłek a wszyscy ci, którym w życiu wychodzi, powiedzą: A nie mówiłem?

 

Znowu jutro muszę wstać i udawać że wszystko jest dobrze, że zapomniałam o tym co było kiedyś. to udawanie tak cholernie boli.

 

Jeśli kiedykolwiek usłyszysz przypadkiem w radiu lub telewizji, o rozszalałej histeryczce tańczącej na skraju wieżowca z butelką wina, krzyczącej do przechodniów, że życie jest brutalne a cukier za słodki to możesz być pewny, że to ja.

 

Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz, to mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach.

 

Każdy kto urodzi się królem, królem pozostanie. Każdy kto urodzi się niewolnikiem, nie pozna Szatana.

 

Pzyjaciel to członek rodziny , którego sam sobie wybrałeś .

 

Nawet nie wiesz jak trudno jest nie myśleć o tobie wieczorami... gdy leże w łóżku i wyobrażam sobie co by było gdyby... może nie potrzebnie robie sobie nadzieję. Ale to właśnie ona podtrzymuje mnie na duchu... Co po chwilę patrząc na telefon czy nie ma chociażby jednej wiadomości. chociażby głupiego 'co tam?' chciałabym żeby to wszystko było jak dawniej... żebyś był.

 

Będąc z Tobą zrozumiałam, że powiedzenie - ' tych, których najtrudniej kochać, najbardziej tego potrzebują ' okazuje się być w pełni prawdą.

 

Można kochać nawet gdyby miało to się skoczyć. To wszystko jest tego warte .

 

Gdyby przyszedł moment w którym chciałabym wypić za wszystkie własne błędy, to chyba kac nie opuściłby mnie do końca życia.

 

Tego wieczoru byłem smutny, w oczach łzy, chociaż wcale nie płakałem. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałem przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie.

 

Piąta nad ranem - budzi mnie dźwięk smsa. ' wstajemy kochanie ;* ' . otarłam energicznie oczy patrząc ze zdziwienia w ekran telefonu. ' przecież.. jak to jest możliwe ? nie jesteśmy ze sobą, po co piszesz ? kochanie ? nie no .. jak możesz? tęsknisz ? chcesz wrócić ? ' setki pytań wirujących w mojej głowie przekreślił drugi sms ' pomyłka ' . i ten tekst zanim zdążyłam rozjebać telefon ' jak kurwa możesz pisać do Niej w ten sam sposób , jak do mnie dawniej

 

Czuję na plecach Twój oddech przyjemności.

 

Mie lubię. nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.

 

- Co robisz ? - Hmm nic ciekawego. Siedzę , myśle i patrze w kakao . Myśle o niczym , czasem tylko o Tobie . Ale tylko czasami , dokładnie to 60 razy na minutę

 

Ludzie nie chcą nic naprawiać, bo wola kupić nowe uczucia i związki stały się jednorazowe.

 

Facet jest za męski na uczucia, za dumny by przeprosic, i za głupi by cokolwiek naprawic.

 

Płacząc czytała esemesy. które on jej wysyłał. Przypominała sobie wtedy te najlepsze chwile, które przeżyła.

 

Znów pękło mi serce, ale to nic. Ono pęka co jakiś czas, od ponad roku. Przyzwyczaiłam się.

 

Jak mogła być tak słaba, żeby do tego dopuścić? Tak się uzależnić od drugiego człowieka? Przecież zawsze sobie przysięgała, że nigdy nie dopuści, by jej szczęście zależało od kogoś innego.

 

Dziwne .. na dźwięk , że jesteś dostępny mam ochotę wyrzucić ten jebany monitor przez okno , a jeszcze kilka miesięcy temu odbijało mi z tego powodu totalnie .. Chyba dlatego , że wiedziałam , że znów napiszesz 'Cześć skarbie'.

 

Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.

 

Bywała na niego zła, niesamowicie zła, ale zawsze była w stanie mu wybaczyć, a on nigdy nie był w stanie tego docenić...

 

Komentarze

xxcosdlaciebiexx Fajniuchno tuu ;d

Zapraszam do siebie ; )
11/04/2013 17:28:33
cytatyiopisynaggiinne dziękuje , miło mi . :*
11/04/2013 17:28:54
xxcosdlaciebiexx ;*
11/04/2013 17:29:09
cytatyiopisynaggiinne :)
11/04/2013 17:29:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytatyiopisynaggiinne.