Dlatego teraz będę się gapić w sufit i zapychać się naszymi cukierkami. Mogłam się z kimś nimi podzielić, ale są NASZE, więc zjem je sama.
Gdyby można odmłodzić człowieka, jak drzewo. Ściąć z niego złe wspomnienia, zeskrobać cały ból, wszelkie rozczarowania, jak martwą tkankę; poobcinać błędy, głupie decyzje, pomyłki, prześwietlić myśli...
- mogę być winna grosika.?
za ten grosz mogę umyć 15 talerzy
Chciałabym spojrzeć Ci w oczy i powiedzieć to co czuje , lecz za każdym razem gdy do ciebie podchodzę to strach , że ucieknę mnie hamuje.
I widzisz napisałam , w końcu się odważyłam , zrobiłam pierwszy krok , a kiedy klikałam ' wyślij ' spocone ręce zaczęły mi się trząść ze stresu , więc proszę , nie zepsuj tego .
Czy wiesz, że pierwsza łza z prawego oka to płacz radości,a pierwsza łza z lewego oka to łza bólu ?
wybacz mi Boże że zwracam Ci uwagę, ale chyba pomyliłeś pory roku. jest lipiec - lato, słońce a nie październik, jesień i ulewy.
Gwałtownie w środku nocy otwieram rozpaczliwie smutne i spuchnięte oczy, spontanicznie podnosząc się wraz z przyśpieszającym się oddechem. Siadam na łóżku opierając się o ścianę, a swoje kolana tulę do siebie, lekko się kołysząc, niczym opuszczone dziecko. Czuję chłód, zaczyna brakować mi powietrza, a po plecach przechodzą mi ciarki. Z zagryzionych warg szepcze przekleństwa, krzyczę z bólu, próbując się uspokoić. Papierosy wypadają mi z trzęsących się rąk. Nagle wszystko ustaję. Słyszę tylko mój oddech i deszcz uderzający w szyby. Czuję łzę spływającą po moim policzku, którą szybko wycieram wmawiając sobie, że jestem silny. Stoję wpatrzony w lustro, mając nadzieję, że to tylko lustrzane deformacje, że to nie jestem prawdziwa ja. Proszę zapewnij, że każde kłucie w klatce piersiowej ma jakieś znaczenie, że ten cholerny ból ma sens. Powiedź, że miliony szpilek wbijanych w mięsień mego serca, nie są karą
może nie jestem ładna jak modelki , aktorki czy piosenkarki , może nie rozumiem wielu trudnych słów , może nie mam idealnie prostych zębów i oczu , w których można się zatracić ale mam ogromne serce , które całym sobą Cię kocha skurwysynie
Jeżeli myślenie o tej osobie, wzdychanie na jej widok, ciągłe wymawianie jej imienia, a przede wszystkim pragnienie jej to uzależnienie to owszem, musicie mnie wysłać na odwyk .
będziesz moim ciasteczkiem Oreo ? ;*
ani trochę nie przypominała Britney Spears , Seleny Gomez czy Miley Cyrus.. była sobą i za to ją kochał
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i klnąć na cały świat, a on chociaż jest strasznie śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym zrytym światem, odłoży słuchawkę , a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpieprzyć?"
dzisiejszego ranka zrozumiałam że się zakochałam gdy przesoliłam herbatę i posłodziłam kanapki.
Nie muszę się specjalnie malować, układać włosów, zakładać markowych ciuchów, bo nie mam dla kogo, skoro Ty mnie nie chcesz. Wystarczy, że mam na sobie piżamę z Mickey Mouse, podpuchnięte oczy i przetłuszczone włosy. I nie obchodzi mnie co sobie o mnie teraz myślisz!
-Jak to jest kochać i być kochanym?
-Nie wiem. Zapytaj swojej babci. Tylko w tamtych czasach można było coś takiego czuć.
Kobiecie by poczuć się piękna wcale nie jest potrzebna kreacja i makijaż, wystarczy pożądanie w oczach mężczyzny.
Nosek do góry. Ktoś Cię tu kocha.
Zrobiłbym kurwa największą kanapkę na świecie gdybyś mnie o to poprosiła. Poszedłbym na koniec świata. Wypełniłbym rzeki Tymbarkiem
Chyba masz za duży płat czołowy, stąd ta paranoja.
zdefiniuj mnie.
- w ilu słowach?
- w ilu chcesz.
- a jakiej opinii się spodziewasz?
- hm, nie żebym podpowiadał, ale.. może coś w tym stylu: 'miłość mojego życia, sens wszystkiego'? co myślisz?
- znam o wiele trafniejsze.
- zamieniam się w słuch.
- podły drań. idiota bawiący się każdą napotkaną dziewczyną. sztuczny i fałszywy frajer, który 'odbija' laski swoim kumplom. debil pyskujący rodzicom i nauczycielom. skurwysyn do potęgi dziewiątej! koleś, którego kocham.
Nie jest powiedziane, że zawsze musimy iść w tym samym kierunku.
Wcale nie jest powiedziane, że musisz iść za mną, albo ja za Tobą.
Ważne, byśmy umieli chodzić obok siebie i szanować to, że czasem któreś z nas może pójść w lewą lub prawą stronę.
`Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń. Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas, człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może nawet zaprzeć ci dech w piersiach.
bo nawet wkurza mnie myśl, że o nim myślę.