Postanowiłam zajrzeć tu jeszcze przed pracą <3 Sama zaraz niestety muszę się zbierać, ale Wam życzę miłego weekendu! :*
przeczytaj zanim zapytasz klik[email protected] FANPAGE
Klikamy i pomagamy Oliwce! :* http://dobryklik.pl/
https://www.youtube.com/watch?v=ZxsaYVNkosQ
Głupie serce rządzi się samo.
Wieczorem kładę się obok niej w łóżku, obejmuję ją, śmiejemy się i rozmawiamy, wtuleni w swoje ramiona.
Pewnie za kilka lat spotkamy się przypadkiem, wpadniemy gdzieś na siebie, może nieświadomie otrę się o Twoje ramię na ruchliwym placu w mieście. Będziemy już zupełnie sobie obcy - zapomnimy o słodkich słowach na dobranoc, wszystkich wspólnych spacerach, a rozmowy z młodości wepchniemy do wielkiego pudła na strychu. Co prawda, wspomnienia będą tlić się w naszych wnętrzach, prawdopodobnie pozostanie jakiś osad na dnie serca, ale nikt z nas już nie będzie traktował tego poważnie.
Kobietę rozbieraj wzrokiem. To ją nakręci i jednocześnie da poczucie, że ją szanujesz, mimo że lecisz na nią totalnie. Będzie jej schlebiało i potrzyma ją trochę w niepewności, ale niewielkiej, akurat takiej, by nie mogła się doczekać następnego spotkania.
(&) bez względu na to, jak źle jest w danym momencie, to tylko moment.
Twoja męskość mnie kusi.
Przyjrzyj się temu, co dziś nazywasz problemem, katastrofą albo kryzysem, i zadaj sobie następujące pytanie: Czy za pięć lat będzie to miało jakieś znaczenie? Odpowiedź najczęściej brzmi: nie.
Kiedy człowiek jest zamieszany w tragiczne wydarzenie, które zmienia całe jego życie, pojawia się pewien problem. Wydaje mu się, że będzie musiał zmierzyć się tylko z tym tragicznym wydarzeniem, które zmieniło całe jego życie: z nagłymi wspomnieniami, z bezsennymi nocami, z obsesyjnym odtwarzaniem w głowie poszczególnych faktów, z pytaniem samego siebie, czy postępował słusznie, czy mówił to, co należało, czy może mógł wszystko zmienić, gdyby zrobił coś choćby odrobinę inaczej.
"Nigdy nie zapominaj, że wystarczy jeden człowiek, albo jedna myśl, żeby zmienić swoje życie na zawsze."
I owszem, rozumiem, w związku chodzi przede wszystkim o miłość, która przezwycięży wszystko, nigdy cię nie opuszczę, nasz związek będzie dłuższy niż kredyt hipoteczny i takie tam. Ale żaden związek nie przetrwa, jeśli ludzie w nim nie potrafią ze sobą rozmawiać.
Dzieli nas odległość, ale rytm serca i głos duszy nigdy nie zboczą z drogi.
Przez pół nocy wpatrywałam się w sufit i zastanawiałam się, czy zdołam przejść resztę życia, nie całując Twoich ust.
Nie liczyłem na nic. To znaczy liczyłem, że odwzajemnisz z czasem moje uczucie. Przecież nie mieściło mi się w głowie ni w sercu, że możesz nie odwzajemnić. Bo niby jak ty, cały mój świat, mógłby się mnie wyrzec?
Czekałem cierpliwie. Po tylu latach człowiek uczy się czekania. Umie czekać. Czekałem.
Ignacy Karpowicz