Część 3

Część 3

https://www.youtube.com/watch?v=Y8ygKnBtKAk&list=PLWlTX25IDqIy_HeO8BsOyt0wAhE9No3Nt&index=61

Przez kolejne kilka dni, Adam się nie odzywał. Patrycja też nie miała odwagi napisać czy zadzwonić. Chociaż tłumaczyła sobie, że duma jej na to nie pozwala. Lubiła okłamywać samą siebie. W ten sposób usprawiedliwiała swoje postępki. Nawet rozmowa z przyjaciółką nic nie dawała. Czas ciszy i względnego spokoju był zbawienny. Z każdym dniem dawała sobie coraz lepiej radę. Najgorzej było wieczorami z opanowaniem emocji. Ale znalazła sposób, zapisała się na siłownie i zajęcia fitness. Uczyła się długo i trenowała. Gdy kładła się spać była zmęczona tak, że po chwili zasypiała. Nie miała już czasu myśleć o nim. Ale nie przestała go kochać. 

A Adam? Zaraz po wyjściu Patki nie mógł się opanować. Był na siebie wściekły, uświadomił sobie kogo stracił. Chciał za nią wybiec, nie wiedzieć czemu zatrzymał się przy drzwiach i tylko z bezsilności walnął ręką w ścianę. Postanowił, ze da jej kilka dni. Nie chciał jeszcze bardziej jej denerwować. Bał się, ze pogorszy sprawę. Liczył, ze przez te kilka dni Patrycja ochłonie i będą mogli spokojnie porozmawiać. Dla niego też to było bardzo trudne, nie umiał już żyć bez paru sms'ów czy wiadomości na skype. To było dla niego normalne, że wieczorem piszą ze sobą. Było mu bardzo ciężko. On tak samo jak Patka oddał się w wir pracy i ćwiczeń na siłowni. Dawał sobie jeszcze większy wycisk niż wcześniej. 

Wreszcie po prawie miesiącu się odezwał. Nie umiał już wytrzymać. Nawet te jego imprezy ze znajomymi i litry alko nie pomagał mu zapomnieć. Z każdym dniem coraz więcej o niej myślał. 

To właśnie było piękne, zakochał się w niej wtedy kiedy jej nie było. Wcześniej jej nie docenił. Nie chciał albo nie umiał. Wreszcie.

Patrycja przez ten czas nauczyła się żyć bez niego. Po trzech tygodniach została wyciągnięta na imprezę z przyjaciółkami. Bawiła się świetnie, myślała tylko o sobie. Ważne, żeby ona czuła się dobrze. To własnie uświadomiły jej kumpele. W klubie podrywało jej kilku gości. Wcześniej nieśmiała i nie pewna siebie Patrycja od razu by uciekła. Jednak tym razem było zupełnie inaczej. Tańczyła z nimi, uśmiechała się, rozmawiała i śmiała. Była szczęśliwa.

Któregoś ranka obudził ją sms od Adama.

Paula

CDN.