photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Opowiadania
Dodane 30 LISTOPADA 2013
711
Dodano: 30 LISTOPADA 2013

 

http://www.youtube.com/watch?v=AcqQDM-qOG0&list=RDmXEq7WiINa4

 

Cześć jestem Klaudia, mam 14, palę i piję. Po przeczytaniu pierwszego zdania zapewne pomyśleliście, że jestem głupim gimbusem który robi to dla szpanu, jednak potrafię wam udowodnić, że tak nie jest.

Od dzieciństwa wychowywała mnie mama z babcią, taty nie miałam, mama go zostawiła kiedy miałam zaledwie parę latek ponieważ ją bił. Nie miałam z nim zbyt dużego kontaktu. Po jakimś czasie pojawił się Sebastian jest teraz moim ojczymem. Pojawił się młodszy brat Marcin, który był o 6 lat młodszy. Wydaje się, że nagle życie zaczęło się układać, choć jednak tak nie było.  Gdy miałam 10 lat mama znalazła pracę, stała się pracoholiczką liczyły się dla niej tylko pieniądze, tata pracował do wieczora, więc rzadko był w domu tak samo jak mama. Większość czasu spędzałam na pilnowaniu brata. I właśnie tutaj zaczyna się cała historia. Mama popadła w alkoholzim, dużo piła. Ma arytmię serca, więc często jej picie kończyło się na mdleniu, bałam się za każdym razem kiedy piła, martwiłam się o brata który musi na to wszytsko patrzeć, bałam się, że znów mnie uderzy. Razem z tatą nie potrafiliśmy nic z tym zrobić, nawet nie chciała od nas pomocy. Często brakowało nam pieniędzy, bo moja kochana rodzicielka wszystko przepijała. Nie wiedziałam co miałam robić, załamywałam się, często kłóciłam się z mamą bo zawsze byłam najgorsza. Wsiadało mi to na psychikę, zaczęło się spokojnie, RAP to on mi wtedy pomagał, ale to nie wystarczyło, popadłam w złe towarzystwo, zaczęłam palić, dym mnie ratował, pozwolił się odprężyć, później zaczęło się picie. Nie skończyło się zbyt dobrze,  policja, sprawa w sądzie i umorzenie. Właśnie wtedy poznałam Pawła, po krótkim  czasie byliśmy już razem. Na początku był mi obojętny, nie był typem chłopaka w jakim gustowałam, chodził w dresach i latał na szlugi na przerwach, nigdy nie pomyślałabym, że mogłabym tak robić. Zakochałam się, ale było za późno, mu nie zależało tak samo jak na początku, ale byliśmy ze sobą jeszcze dłuższy czas. Spędziliśmy razem piękne wakacje, wszędzie razem, miliony wspomnień, sylwestra kiedy całe 24 godziny spędziliśmy w swoich objęciach. Później było coraz gorzej. Następna sprawa znów o picie, tym razem skończyło gorzej wylądowałam w szpitalu, 30 minut życia, uratowali mnie.. Wcale się z tego nie cieszyłam... Pieniędzy w domu coraz bardziej brakowało, popadliśmy w długi, więc tata musiał wyjechać za granicę do pracy, co jakiś czas przyjeżdżał i przesyłał pieniądze. Zostawił nas z matką która nadal pije. Pojawił się przyjaciel mamy Andrzej, był strasznie miły i zawsze pomagał jak nie wiedziałam co zrobić kiedy ona piłą. Któregoś dnia byłam sama, przyszedł Andrzej, zaczął żartować, przybliżać się do mnie, przytulać, oferował mi nawet pieniądze aż w końcu doszło do tego, że mnie zaczął całować. Strasznie się bałam, mama nadal nie wracała. Wyszedł. A ja? Zamknęłam się w ubikacji paląc papierosa i płacząc. Wjechało mi to jeszcze bardziej na moją zniszczoną psychikę. Właśnie nie wspomniałam o tym, że palę w domu i nawet piję, mama twierdzi, że lepiej żebym to robiła w domu niż za krzakami.  Miałam dwie prawdziwe przyjaciółki Monikę i Olę. Ola była jak moja bratnia dusza, jej rodzice też pili,  już od małych dziewczynek sobie pomagałyśmy, do teraz przechodzimy w życiu to samo. Monika była zawsze, wszytskie najlepsze przygody spędziłam z nią, była zawsze kiedy jej potrzebowałam do póki nie pojawił się Piotrek, tak teraz jest jej chłopakiem. Przez pojawienie się jego i tego, że spędzałam z nimi czas, straciłam Pawła, straciłam na zawsze.  Nie pomagała mi, nie martwiła się tym, że straciłam swoją miłość dla niej liczył się tylko Piotrek.

A jak jest teraz? Mama dalej jest alkoholiczką, za drugą sprawę w sądzie dostałam kuratora, nadal palę i piję, robię to samo co Paweł, latam na przerwach na fajki, zgorszyłam się strasznie. Tata nadal pracuje zagranicą. Nikogo z przyjaciół nie straciłam, wszyscy nadal są chodź nie każdemu ufam jak kiedyś. Z Pawłem już nie jestem pół roku, chodź nadal utrzymujemy bardzo dobry kontakt. Nadal go kocham i nie radzę sobie z tęsknotą, zaczęłam się ciąć. Codziennie przeżywam to samo. Wykańczam się.
Wiem, że innych spotykają gorsze nieszczęścia, ale dla mnie to jest moja osobista tragedia.  Historie opowiada Kasia, jest moją koleżanką.

Komentarze

omnomnomx333 ja mam troszke podobne życie..
01/12/2013 22:56:04
cheating Ja też i tak samo mam nawet wiek ten sam...
22/12/2013 22:37:10

portishead ajj, kręgosłup <3
22/12/2013 14:24:09
priimti współczuję dziewczynie..
01/12/2013 22:56:10
bezkituxp z takimi sprawami to się do psychologa chodzi.
01/12/2013 21:01:16
andziula1996 dlaczego ona nie bedzie madrzejsza i nie wybije sie ponad to wszystko...pewnie jest piekna mloda dziewczyna jest wiele odob ktore mogloby jej pomoc...niech da sobie pomoc ...niech nie odmawia pomocy jak jej mama...bo sie zniszczy calkiem aa na prawde moim zdaniem jest warto zmienic swoje zycie...bo to cenny dar ktory trzeba docenic ;)
01/12/2013 19:47:48
fotoograficznaa Masakra ;c
Tak mi żal tej dziewczyny ;c
01/12/2013 18:05:15
~ada http://www.youtube.com/watch?v=kPBzTxZQG5Q
01/12/2013 0:46:32
cytatyiopisy Kocham to!
01/12/2013 11:45:58

beautifullyimperfect "Zakochałam się, ale było za późno, mu nie zależało tak samo jak na początku," Skąd ja to znam....
01/12/2013 11:22:32
~aga dziewczyna wymaga pomocy i to natychmiastowej, inaczej moze sie to wszystko zle skonczyc .
01/12/2013 8:35:11
kidrauhlll jeju, czytałam i łzy same mi spływały :(
01/12/2013 2:23:53
raffini OMG rozwaliła mnie ta historia... smutne :(
01/12/2013 0:04:23
misslulu popłakałam się czytając to, a myślałam że to ja mam problemy w życiu...
30/11/2013 22:30:22
jestemweronikajoool jakie smutne ;c
30/11/2013 22:27:36
paatryskaa01 śliczne zdjęcie ;) klikam fajne
zapraszam do mnie ;]
możesz dodać do obserwowanych ;)
30/11/2013 22:11:44

Informacje o cytatyiopisy


Inni zdjęcia: 1438 akcentovaRudzik em0523Zimorodek em0523Zimorodek em0523:) dorcia2700134. atanaMiłośnik winogron elmarOd zera do siebie pamietnikpotworaPolski Biały Dom bluebird11... maxima24