Dzień dobry skarby! :* Kojarzycie tych Państwa? <3 Claudia i Adaś klik :*

przeczytaj zanim zapytasz klik  [email protected]  FANPAGE

http://www.youtube.com/watch?v=201esMf3RA8&list=AL94UKMTqg-9CliUr6uwsMNXUgC0izmdKO

W życiu wszystkiego trzeba spróbować. Trzeba zapalić papierosa, upić się do nieprzytomności, tańczyć całą noc, zgubić telefon, nieszczęśliwie się zakochać, jechać w bagażniku, pływać w nocy, zgubić się w obcym mieście. Ale jeśli robisz coś złego, to przynajmniej baw się przy tym dobrze. Może jutro będzie koniec świata. Przecież może. Próbuj !

Co z tego , że nie ma cudownych  oczu ?  Dołeczków w policzkach ? Nie jest umięśniony ?  - dla mnie jest idealny

Najważniejsza jest wiara w siebie, a tego najbardziej w życiu brakuje.

'I po tylu latach wszystko wróciło. wystarczyła jedna mała krótka wizyta na cmentarzu. Łzy, ból, wspomnienia. Przyszła tam mała, sześcioletnia dziewczynka z świeżo zerwanymi kwiatami na grób ojca. Przypomniało mi się wszystko. To jak sześć lat temu robiłam dokładnie to samo, to, że nie potrafiłam zrozumieć dlaczego akurat on i dzisiaj stojąc tak i egoistycznie się w nią wpatrując najchętniej podbiegłabym do niej i mocno wtuliła się w to małe ciałko, które niesamowicie tęskniło za tatą. Przecież najlepiej wiem co ona czuje i wiem, że to jest nie do zniesienia

Dużo obietnic złamałam. Teraz nie obiecuje już tyle co wcześniej i każdą obietnice przed jej wypowiedzeniem dokładnie obmyślam

Po raz drugi tego dnia ujął moją twarz w dłonie. Zaparło mi dech w piersiach. Zawahał się - ale nie tak, jak zwykły chłopak. Nie tak jak chłopak, który nie jest pewny, czy ma pocałować dziewczynę, i bada, jak ona reaguje na jego zachowanie, żeby wiedzieć, czy nie zostanie odrzucony. Albo jak chłopak, który świadomie przedłuża moment oczekiwania, wiedząć, że ta słodka chwila potrafi być czasem bardziej ekscytująca niż sam pocałunek. Odczekał chwilkę, a potem jego chłodne wargi powoli, delikatnie dotknęły moich.

Czasem jak mi się nudzi dłubie kablem od żelazka w mydle. Lubie smażyć lody na patelni i szyć placki na maszynie. Marze o Cheesburgerze bez bułki i Hot-dogu bez parówki. Lubie myć trawę i lizać lizaki w papierku. I kto tu jest normalny ?

Zrobię wszystko byś nosiła moje nazwisko.. Nigdy Cię nie opuszczę.. Nieważne jakby było.. Masz być moją żoną.. I masz nią zostać.. Masz powiedzieć 'tak' gdy klęknę przed Tobą na jedno kolano.. Masz powiedzieć tak w kościele... Masz być tą jedyną do końca mojego życia.. Nigdy nie puszczę Twojej dłoni.. Mógłby się kończyć świat.. A ja Cię wtedy przytulę i powiem.. niech kończy się wszystko.. ważne, że mam Ciebie. Mógłbym umierać.. Trzymałbym Twoją dłoń przy moim sercu.. Do ostatniego uderzenia.. Ale nigdy bym nie odszedł bez Ciebie.. Jesteś wszystkim.. Tak bardzo Cię kocham.. Jesteś moim jedynym prawdziwym Słońcem o poranku.. Jesteś jedyną prawdziwą gwiazdą w nocy.. Jesteś jedyną prawdziwą miłością.. Jesteś moim największym pragnieniem.. Tylko Ty i ja.. Forever.. Być i nie bać się.. Zamykać wieczorem oczy.. Żeby otworzyć je widząc Ciebie.. Wychodzić.. by móc powrócić do Ciebie.. Być z Tobą.. I nigdy nie pozwolić Ci płakać.. Przytulać w gorszych chwilach... I podnosić z dołów.. I nigdy.. nie dopuścić do łez.. Chcę Cię kochać bez względu na wszystko.. Nieważne co by się działo.. Chcę być i kochać.. i dać Ci wszystko.. Spełnić każde marzenie.. Wcielić w życie każdy plan.. Nie pozwolić by błysk w Twoich pięknych oczach zniknął.. Nie pozwolić by ktokolwiek Cię zranił.. poniżył.. Zniszczyć każdą złą myśl.. Zestarzeć się.. Przez całe życie.. znosić Twoje humorki.. A gdy świat się będzie kończyć.. przytulić Cię .. otulić ostatnim tchnieniem.. przestrzeń wypełnić biciem serca.. i powiedzieć.. na zawsze.. tylko Ty i ja.. Gwiazdko.. Jesteś wszystkim.. jesteś moim szczęściem.. i zawsze nim byłaś.. Ten ostatni raz złapać Cię za rękę.. pozwolić łzie spełznąć po policzku.. i odejść.. z Tobą.. mówiąc.. Tak Cię kocham..

Ma­my tak wiele marzeń. Na­wet gdy­by spadły wszys­tkie Gwiaz­dy nie spełniłyby ich wszystkich... 

Nienawidzę tego momentu kiedy fizycznie po prostu zostaję sama, kiedy drzwi autobusu się zamykają a Ty machasz mi na pożegnanie, oddalając się w tyle.