photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MAJA 2012

55

Poprzednia część historii    tutaj .. 

 

 

W pewnym momencie zadzwonił telefon. Mateusz sięgnął do kieszeni po komórkę i odczytał sms-a: ?Jestem w barze. Wpadnij. Muszę Ci coś powiedzieć. To ważne. Magda".Pojawił się po 10 minutach.Pocałował ją delikatnie w policzek i usiadł naprzeciw niej. - Co się stało? - spytał naprawdę przejęty. Martwił się, że coś się stało. Magda siedziała smutna i zamyślona, aż w pewnej chwili rozpłakała się, zaniosła się strasznym płaczem. Mateusz wyprowadził ją z baru. Poszli usiąść na ich ulubioną ławkę do pobliskiego parku. Przytulił ją. Ona wtuliła się w niego i zaczęła szlochać. Nie wiedział, co się dzieje, co ma zrobić. Mówił, aby się uspokoiła, żeby mu powiedziała, co się stało, a ona jeszcze bardziej płakała. W końcu usiadła i powiedziała to w tak normalny, prosty sposób, jakby czytała książkę: - Jestem chora. Wczoraj były ostatnie badania. Mam raka mózgu. Lekarze dają mi małe szanse na przeżycie. Chemioterapia? chemioterapia chyba nic nie da Podniosła wzrok. Mateusz stał, patrzył się w jej cudownie niebieskie oczy i płakał. Pierwszy raz. Ona ciągnęła: - Tak bardzo się cieszę, że Cię poznałam. Chociaż wiem, że jestem kolejną twoją zdobyczą... ale się cieszę. Jesteś takim wartościowym chłopakiem. Tak bardzo... tak bardzo Cię pokochałam. Wtuliła się w niego. Przytulił ją tak bardzo mocno, jakby ostatni raz trzymał ją w ramionach. Stali tak chwilę.Odgarnął jej włosy i wyszeptał: - Skarbie, ja też Cię kocham. Naprawdę Cię kocham. Z całego mojego serca. Tylko ciebie. Zawsze ciebie. Musisz żyć. Musisz. Rozumiesz?

- Jak to? Co? Kiedy? Ale... Tak. Przyjadę. Mateusz rzucił telefonem o ścianę. Osunął się na ziemię, przykrył twarz dłońmi i zaczął płakać. Jego mama weszła do kuchni. Ukucnęła przy nim, a on wyrzucił z siebie potok słów, łkając przy tym jak małe dziecko.- Umarła. Mój skarb. Lekarze dali jej rok, minęły 3 miesiące. Umarła. A mnie przy niej nie było... Mama przytuliła go, chociaż wiedziała, że to i tak nie pomoże.- Mateusz? Możesz przeczytać ostatni list Magdy? - zapytała go mama dziewczyny. - Tak. Przeczytam. Było tyle ludzi. Wszyscy płakali. Jej ciało było ułożone w białej trumnie. W niebieskiej sukience i w delikatnych loczkach wyglądała jak mały anioł. Była aniołem.Każdy był tego pewien. Mateusz stanął przy trumnie. Wyciągnął pogniecioną kartkę i zaczął czytać. "Kochani!Jestem taka słaba. Wybaczcie, że Was opuszczam. Moje ciało, chociaż dusza...Dusza zawsze będzie z Wami. Mamo, tato, dziękuje Wam za ciągłą opiekę i cierpliwość, to dzięki Wam zobaczyłam po raz pierwszy słońce, to dzięki Wam jestem. Przyjaciele, kocham Was, wiecie, prawda? Ale chcę wam to teraz powiedzieć, przez Mateusza. Kocham Was. Zawsze będę Was kochać. To wy dawaliście mi te chwile szczęścia. Dziękuję. Mateusz, skarbie, tak ciężko mi pisać do Ciebie. Kocham Cię. Kocham Cię czystą miłością. Zawsze tak będzie. Pamiętaj. Będę Twoim Aniołem Stróżem. Zawsze będę przy Tobie.Gdy będzie Ci źle, wznieś oczy ku górze, ja będę siedzieć na którejś z gwiazd. Naszych gwiazd. Będę na Ciebie tutaj czekać. A kiedyś znów zatańczymy razem... Mamo, niech list przeczyta Mateusz. Tylko on pewnie się teraz trzyma. Skarbie, pomagaj moim rodzicom. Oni potrzebują teraz mnie, ale Ty jesteś częścią mnie.Pamiętajcie wszyscy o tym...Dziękuję Magda Zgniótł kartkę w dłoniach. Zaczął płakać... - Skarbie, spotkamy się. Obiecuję Ci najwspanialszy taniec po wiedział, dotykając policzka dziewczyny. Każdy podchodził do trumny, Mateusz odszedł na bok. Usiadł na ławce, wyjął kartkę, napisał coś Strzał. - Mateusz!!! Nie Marta zemdlała. Mateusz leżał w kałuży krwi.Z pistoletem w dłoni. Łukasz, jej brat, podniósł kartkę leżącą obok. Zaczął czytać, łkając. "Wybaczcie. Wybaczycie, wiem. Poszedłem zatańczyć pierwszy i ostatni taniec w niebie z moim aniołem. Będę z Wami. Tak samo jak nasz skarb. Pochowajcie mnie obok Madzi. Teraz...Proszę. Chcę być z nią, Wybaczcie. Mamo, tato, Łukasz, trzymaj się stary. Marto. Przepraszam rodziców Magdy. Miałem pomóc...

 

 

Komentarze

annna97 <33
16/05/2012 20:37:21
malaikatyang jej :( smutne bardzo :( ale i piękne
16/05/2012 16:38:52
facelessilence <3
16/05/2012 15:20:44