photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 LIPCA 2011

8

nudzi mi się , więc nie zwarzając na to czy ktoś będzie to czytał , czy też nie dodam kolejne zdjęcie ..

chociażby dla samej siebie

 

.. hmm , chyba mam ochotę na długie . xd

 

-----------------------------------------------------

 

Milość jest jak narkotyk . Na początku odczuwasz euforię , poddajesz sie całkowiecie nowemu uczuciu . A następnego dnia chcesz więcej . I chodź jeszcze nie wpadłeś w nałóg , to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz , że będziesz mógł nad nią panować . Myślisz o ukochanej osobie przed dwie minuty ,  a zapominasz o niej na trzy godziny . Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się calkowicie zależny . Wtedy myślisz o niej trzy godziny , a zapominasz na dwie minuty . Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani , kiedy nie mogą zdobyć narkotyku . Oni kradną i poniżają się , by za wszelką cenę dostać to , czego tak bardzo im brak . A Ty jesteś gotów na wszystko , by zdobyć miłość .

 

Pierwszy raz w życiu trafiłam na kogoś takiego jak Ty . Rozumiesz mnie , bez słowa . Wystarczy , że popatrzysz mi w oczy i od razu wiesz o co chodzi . Jesteś cierpliwy , tłumaczysz mi wiele . Nie denerwujesz się odrazu , gdy podniosę głos , tylko przytulasz i czekasz aż się uspokoje . Nie wiedziałam , że ktoś taki jak Ty istnieje . Dziękuję .

 

Wtulona w jego ramiona , wsłuchana w dźwięk jego głosu . Pozornie zwykłe czynności sprawiają , że jest najszczęśliwszą osobą na świecie . Staneliśmy na jednym z mostów i obserwowaliśmy zachodzące powoli słońce . Po policzku spłynęło jej kilka łez , przygryzłam delikatnie wargi i zamknęłam oczy . Doszło do mnie , że mam więcej niż kiedykolwiek pragnęłam mieć . Nie potrzebowałam willi z basenem i milionów na koncie . Wystarczy , że on jest blisko ! <3

 

Już nie wiem co mam Ci powiedzieć , napisać , żebyś zrozumiał , że zależy mi tak samo jak Tobie . Bo ja nie jestem z tych , które obnoszą się ze swoimi uczuciami , wykrzykują je na środkach ulic , bazgrolą ukochane imiona na okładkach zeszytów , przyozdabiają zdjęcia ich ideałów różowymi serduszkami . Ja wolę napisać Ci bardziej realistyczne rzeczy . Na przykład to , że nic nie trwa wiecznie . To , że kiedyś przyjdzie pora na rozstanie i żadne z nas nie będzie miało na to wpływu . Dzisiaj mogę szczerze powiedzieć , że jesteś dla mnie najważniejszą osobą , facetem , któremu oddałam serce . Ale wciąż nie mogę obiecać Ci , że zawsze będzie tak pięknie jak dotychczas . Nie potrafię , Przepraszam .

 

Nie rozumiesz , prawda ? Nadal nie wierzysz , że On potrafi kochać . Wciąż nie ufasz , kiedy ktoś mówi , że tam w głębi ma serce . Niektóre rany się nie goją . Pokrywają się delikatnym strupem , który i tak mimowolnie zdrapujemy wspomnieniami . Odbudowanie zaufania , miłości , życia to długi proces . Przebieg właściwie - nie kończący się . Ból jest zawsze . Nigdy nie wybaczamy do końca ..

 

Siedząc na moim ulubionym fotelu macham nogami , jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach jem moje ulubione ciasto . Uwielbiam ten stan . Stan , kiedy wiem , że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia . Stan , kiedy wiem , że nie muszę walczyć z losem , aby wyszarpać od niego chociaż odrobinę szczęścia .

 

Codziennie patrzę na to jak powoli uchodzi z Ciebie życie . Patrzę na to jak przegrywasz , jak poddajesz się bez walki . Kocham Cię cholernie , ale nienawidzę za to , że pomimo siły - nie potrafisz podjąć walki . Każde spojrzenie na Twoją osobę przyprawia mnie o ogormny ból . Zacznij kurwa walczyć , bo nie chcę stracić kolejnej osoby .

 

Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić , bez żadnego konkretnego powodu . Pójść do parku , gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście . Usiąść pod drzewem , patrzeć w niebo . Powiedzieć coś , cokolwiek , bo wiem , że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim . Spojrzeć w Twe oczy .. Gładzić dłoń . Dotykać Twej twarzy . Ust . Pocałować . Poczuć się jak mała dziewczynka .. bezbronna , bezpieczna w Twych objęciach . Chciałabym zapomnieć o tym , co było . Żyć chwilą obecną . Pragnę usnąć wtulona w Ciebie . Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię . Czuć , że jestem Ci potrzebna . Wiedzieć , że jedyna . Chcę się z Tobą drażnić , pokłócić .. Tylko po to , by później się czule pogodzić .. I tęsknić wiedząc , że i Ty tęsknisz ..

 

Każdy łyk słońca , pozbierane w pośpiechu krople rosy i nawinięte na błękitny sznur , wszystkie rozwiane spojrzenia i nie przemijająca chęć bycia już na zawsze w tym idealnym stanie ducha nadają sens krokom . Nieopanowana jeszcze przeze mnie sztuka nie myślenia o Tobie spędza mi sen z powiek . Otulona rozgrzanym od uczuć powietrzem rozpływam sie na wspomnienie wspólnych chwil . Kochanie ! Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale każde nasze pożegnanie boli mnie niemiłosiernie i po pięciu minutach serce krzyczy i prosi o jeszcze odrobinę Ciebie . Nienawidzę tych nocy , bezsennych godzin , w których Twojej obecności brakuje najbardziej .

 

Ubrała się w przydługi sweter i podarte jeansy . Sylwestra spędziła w domu . Ojciec nalał jej szampana . Wręczył jej lampkę w dłoń . Wyszła na próg domu, na boso . Nie było jej nawet zimno. Oparła się o mur i zaczęła pić . Czekała tam do północy , zostało 5 min . Wyszeptała do siebie; ' czuje się .. szczęśliwa..' zrozumiała, że przestała kochać . Z każdym łykiem spływały kolejne łzy , ostatnie łzy nadziei , jej też pokazała technikę środkowego palca . Wyrzuciła lampkę szampana . 5,4,3,2,1 Szczęśliwego Nowego Roku , bez miłości . Wykrzyczała , otarła łzy , weszła do domu i położyła się spać .

 

Skłamałabym twierdząc że o nim nie myślę . Myślę . Czasami są takie dni gdy jest w każdej godzinie i takie godziny gdy jest w każdej minucie . Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach . Często łapię się na tym że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie .

 

W głośnikach Peja , przede mną tabliczka czekolady , przy mnie leży pies z nadzieją , że dostanie chociaż kostkę . Siedzę , poprawiając sobie szynę i myślę . Zastanawiam się , jak mogłam coś w Tobie widzieć . Przecież nie grzeszysz urodą , jesteś przeciętny . Nie grzeszysz rozumem , gdybyś chciał , miałbyś tam jakieś 3 czy 4 . Nie masz jakiegoś wyjebanego w kosmos charakteru , widziałam parę wad . Ale jednak zawróciłeś mi w głowie . I to tak mocno , że sobie nie wyobrażasz . Niedługo będą dwa miesiące , a ja nadal mam momenty , w których przywołuję sobie to , co było . Już nie boli . Kochałam Cię .. Ale gdybyś chciał teraz wrócić , powiedziałabym ,  nie . Mam w sobie tyle siły , że potrafiłabym Ci odmówić .

 

Jak była mała to miłość znaczyła dla mnie tyle , co gdzieś znaleziona stokrotka , która potem zwiędła , prawie nic . Miłość to była mama i tata , ken i barbie , książę i królewna . Kiedy ktoś się całował , robiłam śmieszną minkę , mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę . Nie śniłam o niej , nawet nie myślałam . Nie chciałam , żeby jakiś chłopak mnie przytulał . Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach .. Teraz wszystko się zmieniło . Kiedyś , nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu . Teraz , za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat .

 

Znajdź chłopaka , który będzie Ci mówił , że jesteś piękna zamiast zajebista . Który zadzwoni do Ciebie zaraz po tym jak odłożysz od niego słuchawkę . Który nie zaśnie tylko dlatego , żeby patrzeć jak śpisz . Który chce Cię pokazać całemu światu , który trzyma Twoją rękę przed swoimi przyjaciółmi . Który myśli , że jesteś zarówno piękna bez makijażu . Który nie może odejść wiedząc , że jesteś na Niego zła . Który nie potrafi zasnąć bez Twego głosu , który będzie ostatnim jakim usłyszy . Tego , który bez przerwy przypo

Komentarze

mulinowyszok Dodaję :D
Zapraszam do siebie
30/07/2011 18:55:33
cytatyiiiopisy oki :)
31/07/2011 19:04:38
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cytatyiiiopisy.