No to może teraz dialogi ..
----------------------------------------------------
-Pobawimy się w miłość?
-Dobra, zaczynaj.
-Kocham Cię.
-Przegrałeś...
-Przestań mu to robić
-Ja? Ale !co?
-Ranisz go tym, że milczysz
-Ja go ranię? To On mi to robi
-Co Ci robi?
-No właśnie nic nie robi
-Śniłeś mi się ..
-Tak ? To pewie koszmary miałaś
-Nie. Śniło mi się, że tańczymy na deszczu, a pod koniec był pocałunek..i stało się najgorsze..
-Tzn.? Co się stało ?
-Obudziłam się ..; *
-Mogę się w Panu zakochać?
-Oczywiście.
-Ale ja bym chciała tak z wzajemnością...
-A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
-Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
-Dlaczego?
-Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną.
-Za długo uciekałem przed Tobą.
-Jak długo?
-O kilka miliardów uderzeń serca za dużo.
-Jego oczy...
-Co z nimi?
-Z nimi? Z nimi związane jest każde moje marzenie, każdy sen. Bo... tylko On ma takie oczy.
-Wierzysz w cuda?
-Tak, bo jesteś obok mnie!
-Co robisz?
-Myślę...
-A o kim i po co?
-O Tobie, bo Cię kocham..
-Czy ona ma zawsze takie radosne oczy?
-Nie, tylko wtedy jak Cię widzi.
- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie
-Ja go chyba kocham..tylko mu nie mów..
-On to na pewno wie i sie cieszy
-Skąd wiesz?
-Bo stoi za Toba i sie uśmiecha
-Która godzina ?
-Szczęśliwi czasu nie liczą .
-Jesteś szczęśliwa .?
-.. 15:20
-Mam do wyboru dwóch mężczyzn. Jeden to zero a drugi to nr. 1.
-Więc w czym problem?
-Zero zawsze jest przed jedynką...
-Czy Ty nadal go kochasz ?
-Z każdym dniem coraz bardziej ...
-Zapomnisz.
-O miłości swojego życia ? Wątpliwe
-Przecież nie mogę tak po prostu iść do niego i powiedzieć mu, że go kocham!
-Dlaczego?
- Bo wyjdę na idiotkę i głupią.
-Ty już jesteś głupia, bo się w nim zakochałaś.
-Dlaczego za mną idziesz?
-Chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham
-Widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki
-Jakiej przyjaciółki?
-Jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza. Stoi za Tobą
-Ale tu nikogo nie ma...
-Widzisz, gdybyś mnie kochał, nigdy byś się nie odwrócił.
-Co się dzieje z człowiekiem, gdy pęka mu serce?
-Nic, zupełnie nic. Przecież żyje, pije herbatę, bierze prysznic, czyta książki, z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz??
-Tak...
-Nie ma mnie dla nikogo.
-Nawet dla mnie?
-A jesteś nikim?
-Zle wyglądasz. Co Ci się stało?
-Nic. Nie zrozumiesz.
-Spróbuję.
-A bolały Cię kiedyś wspomnienia?
-No co chcesz żebym ci powiedziała ?
-Że jesteś beze mnie szczęśliwa.
-Dlaczego miałabym kłamać ?
-Żebym mógł spać spokojnie...-
-Dlaczego już na mnie nie patrzysz?
-Bo każde spojrzenie w Twoje oczy jest powodem by Cie nadal kochać.
-Proszę o usprawiedliwienie..
-Powód?
-Ten blondyn z przystanku. Dziś spóźnił się na autobus. Zostałam żeby popatrzeć jak czeka na następny.
-Płaczesz ?
-Nie kurwa , fontannę udaję ..