Podsumowując, albo byłam wariatką albo nieuleczalną romantyczką - trzecia możliwość nie przchodzi mi do szkoły. Mogłam mieć tylko nadzieję że nie wymagam leczenia a moja podświadomość wkrótce się uspokoi.
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o u...kochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. tak bardzo się starała, żeby to minęło. ostatni miesiąc to był właściwie odwyk. odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. nie udało się. owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
- Kochasz Ją ?
- Tak
- Na ile procent ?
- 99 %
- a ten 1 % ?
- Nienawidzę jej
- ale dlaczego ?
- za to, że kocha takiego dupka jak Ja.
Otworzyłeś mi drzwi, do mojego obłędu.Powinnam była nimi właśnie wtedy trzasnąć i wyrzucić klucz.Ale Ty uparcie trzymasz klamkę i nie dajesz za wygraną.
Bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy, a naiwność bierze górę nad podświadomością.
Pewnego dnia spojrzysz w lustro i ze zdziwieniem ujrzysz zmianę u kogoś, kto całe życie tkwił w przekonaniu, że miłość nie jest ważna dla człowieka.
-..opisz mi się
-Po co? i tak nie uwierzysz w moje istnienie.
-Uwierzę..
-No dobra. Jestem piękną królewną, mieszkam w pałacu, mam swojego księcia i jestem szczęśliwa. -Jak na księżniczkę jesteś bardzo miła. Wszystkie, które znam, które mieszkają naprzeciw...ko mnie i te, które widuję na przystankach, w sklepie czy kinie są wredne, niemiłe i w dodatku wcale nie są ładne
.-Dziękuję. A może Ty powiesz mi coś o sobie?
-A po co? I tak nie uwierzysz w moje istnienie..
-A skąd Ty możesz to wiedzieć?
-Jestem przystojnym chłopcem, który codziennie..od dawna przygląda się Tobie, obserwuje w co jesteś ubrana, jak jesteś uczesana i czy się uśmiechasz. Mieszkam w małym domku, nie mam swojej królewny bo pewnie na nią nie zasługuję..
-Chwila, moment..to dlaczego dziś się do mnie odezwałeś?
- ..bo zauważyłem, że jesteś smutna.
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okrpone uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24