I zasada życia - nie przywiązuj sie do rzeczy, miejsc i ludzi.
najgorsze jest gdy odtrącasz naprawdę fajnego faceta, któremu na Tobie zależy tylko dlatego,
że w głowie siedzi Ci frajer, który Cię zranił.
nawet nie wiesz ile razy bralem telefon żeby do ciebie napisać
i za każdym razem odkladalem stwierdzając, że to przecież nie ma sensu
'Docenisz kiedy stracisz. Stracisz jeśli nie docenisz.'
Generalanie rzecz biorąc ciągnie mnie do Ciebie.
ciekawe czy ty też czasami czekasz, żebym do ciebie napisała..
Ciekawa jestem co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie.
Za bardzo przywiązuję się do drugiej osoby.. a potem jest jak jest.
Kiedyś mówiłam/em ci wszystko, teraz nie mówię ci nawet 'cześć'.
tak będziemy mówić, że czekamy, które z nas pierwsze napisze, podejrzewać, że się narzucamy,
brać i odkładać telefony nic nie pisząc, aż niedługo naprawdę będzie za późno..
kochanie czy z toba pisze czy nie pisze , nie ma większej roznicy.
zaryzykowalam.przegralam , wiec teraz nie dziw sie ze mam na ciebie wy.jeb.ane.
czasem sama sie sobie dziwie ze tak szybko zapominam.
powiedzialam ze kocham.przepraszam,bo nigdy cie nie kochalam..tylko tak mi sie wydwalo.
nie mysl sobie ze jesli jestem blondynka to jestem glupia , bo twoj poziom inteligencji nigdy nie dorowna mojemu . frajerze
nie mow jak bardzo ubustwiasz dziewczyny, jesli wolisz siedziec przed kompem niz porozmwaiac z nimi .
pytasz co tam ? - gdybym nawet napisala ze wali mi sie swiat ty odpisalbys tylko
"to nie dobrze"