dziękuję za nieprzespaną noc. co tam, przecież to nic takiego , że do siódmej obracałam się z boku na bok próbując zasnąć - nie ma probleemu - zawsze do usług, zawsze możesz spieprzyć mi noc i zabrać sen.
ja nie zasługuje na Ciebie, Ty nie zasługujesz na mnie, kurwa, my po prostu jesteśmy stworzeni dla siebie.
dałabym wszystko za twój jeden uśmiech w kierunku do mnie.
załóż słuchawki i wyluzuj, nie ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało.
myślisz o nim, ale udajesz ze tego nie robisz, kochasz go ale w sumie nikt o tym nie wie.
Jeżeli nie jesteś tym jedynym , to czemu moja dłoń pasuje do twojej?
nigdy nie będę miała możliwości upiec mu ciasta, pójść na spacer, zasnąć mu na ramieniu w kinie, wysmarować go czekoladą, rozśmieszyć do łez, ugryźć w ucho i niepotrzebnie zacząć się kłócić. dziwne uczucie.
nie jestem mądra, ładna, nie wyglądam ekstrawagancko, nie mam we krwi flirtowania na wielu polach, ani też nie rozbawiam całej grupki nowo poznanych ludzi, ale wiesz wydaje mi się, że to nie są powody które powodują, że nie warto byłoby spróbować.
- a jeśli nie wróci? - wtedy będzie jak dziś, wczoraj i miesiąc temu. nic się nie zmieni.
wolę wierzyć w to, że okazał się totalnym dupkiem, który nie wiele miał wspólnego z prawdziwym mężczyzną, takim który
się bał niż dopuścić myśl, że po prostu nie byłam dla niego.
są ludzie do których szybko człowiek się przyzwyczaja, z których odejściem nie jesteśmy się wstanie pogodzić.
wyjdź na zawsze, albo zostań na wieczność. nie wracaj na chwilę, nie przysiadaj się na sekundę.
wierzyć można w księżniczki, wróżki, skrzaty, w to, że podkowa przynosi szczęście, ale nigdy nie zaczynaj wierzyć w to, że ktoś wróci.
wiedząc, że nie możesz mieć jego, odpychasz innych. bo co jeśli on nagle zmieni zdanie? Musisz przecież przyjść na zawołanie jak pies.
'Kocham Cię' , dwa słowa które dzisiaj są rzucane na wiatr , bo zapominana jest ich wartość i prawdziwe znaczenie.
uwielbiam jak się wtulasz w moje włosy, głaszcząc mnie i szeptając jaka jestem dla Ciebie ważna.
Lubię, gdy ktoś jest tak nieprzyzwoicie ładny jak Ty.
Ze wszystkich błędów, które popełniłam, ty jesteś jedynym, którego nie żałuję.
A za każdym razem gdy Go widzi, jej serce zamienia się miejscami z mózgiem.
Uśmiecham się do wspomnień - z moim sercem już wszystko dobrze.
potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby .
Miał taki cudowny zapach. Była to mieszanina tego czego najbardziej na świecie pragnęłam, a zarazem tego przed czym uciekałam całe życie. Pachniał miłością.
Myślisz, że można aż tak kochać, by puścić kogoś wolno, gdy będzie chciał odejść?
Jej plan życia był prostu. Chciała iść z Nim tą samą ścieżką, trzymając się mocno jego silnej dłoni.
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak Jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.