Spaliłam wspomnienia w piecu razem z twoim zdjęciem.
Uciekłam. Jestem już zbyt daleko. Jedyny fakt który trzyma mnie na duchu to to, że uciekłes ze mną. <3
Nie nie kochany. Nie dosięgniesz, miłosc to ta z górnej półki.
Skała na trampolinie jedząc czarnego świderka.
I nawet nie wiesz że kiedy Cię widzę, mimo pozorów, pod nosem cicho się uśmiecham. <3
Nie jem już sałaty ze śmietaną, nie robię w pieluchę, nie mam zwyczaju kłaść się spać po dobranocce. Za to N A D A L bardzo cię kocham. <3
Szkoda, że tak cholernie boli, kiedy macha mi na pożegnanie...
Nie chodzę już do apteki. Tam tylko proszą o lekarstwo na szczęście, którego dostawy nigdy nie ma.
Dzisiaj tylko złoty pierścionek byłby czegoś wart.
Czy to sen kiedy śnisz mi się idąc po mnie boso po kłębach białych chmur?
- Potwierdź, że to już koniec waszego związku.
- Enter.
- Gdzie tak biegniesz ?
- Kupić trumnę dla serca.
Przy Tobie nawet najsłodszy słodycz traci smak.
Właśnie ubyło Ci jednej gwiazdki na swoim koncie zajebistości.
Co drugi oddech z dedykacją dla Ciebie. <33
I żeby było tak PROSTO jak na koszulce przechodzących obok mnie cwaniaków.
Zostań. poprostu kurwa zostań.
Uwielbiam słuchać twoich kłamstw, kiedy znam prawdę.
Aa to jest chyba inna bajka, bo potem kucyk zmienia się w czołg i przejeżdża po popieprzonej królewnie.
-Dziecko! ty się tniesz! -nie mamo, ja tylko maluje moje uczucia na skórze..
Część dalsza później. :) :*