Będę brał cię! (Gdzie?) W ciągniku na tylnym błotniku...
-Nie poradzisz sobie z Tym.. mała .. nie dasz rady..
- No to kurwa patrz.
Jeśli chciałbyś o tym kiedyś porozmawiać. Połóż się tu na podłodze i płacz na mym ramieniu.
Gdzie są ci ludzie co mieli ze mną iść ramie w ramię? Miałam do nich pewność, dziś mam wyjebane.
Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani.
- Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat.
Byłam naprawdę wzruszona ale ona dodała wtedy:
- Chciałabym tylko żeby on o tym wiedział .
Mimo to, jak ja zranił i nie był jej wart ona go kochała, kocha nadal, wiedząc, ze robi błąd. Serce kpiło sobie z niej jak tylko mogło. Nie chciała już go kochać, chciała zapomnieć, chciała być obojętna.
- Czy każdy chłopak musi być dupkiem ?
- Nie tylko ten w którym się zakochasz .
- masz małe cycki.
- cieszmy się z małych rzeczy
Czasami zastanawiam się co teraz robisz, gdzie jesteś, o czym myślisz. Czasami chciałabym żebyś także za mną tęsknił. Czasami... tak jakoś ostatnio dziwnie często.
Eyy Tyyy, Słuchaj. Jesteś dla mnie wszystkim !
Przecież mogło być tak cudownie, niesamowicie, pięknie iść razem we dwoje szczęśliwie złapani za rękę. Pokonując każdy ból, smutek, życiową udrękę trwać w uczuciach mimo że życie jest takie kręte.
I nagle orientujesz się, że Jej uśmiech jest ważniejszy od twojego.
Otacza mnie przeszłość, a mój uśmiech wplątuje się w cudze historie. Ja też chcę mieć historie, taką, którą sama mogę kształtować.
Kiedy ubierałam szeroki dres nazywali mnie dresiarą, kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec, kiedy miałam koszulkę z maryśką stwierdzili że jestem rasta i ćpam, założyłam różową bluzkę i rurki byłam plastikiem, kiedy byłam przy twoim boku mówili na mnie 'szczęściara'.
- nosisz kosmiczne majtki?
- nie, a czemu pytasz?
- bo masz dupę nie z tej ziemi.
To uczucie, kiedy pomyślisz o nim i nagle dostajesz takiej euforii, że zaczynasz się śmiać sama do siebie
Leczę ciało z Twojej toksyny.