photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LUTEGO 2012

12.

Właśnie tego się obawiałam. Siedziałam sobie na parapecie i patrzyłam w pustą przestrzeń. W głowie miałam absolutny chaos. I to nie bez powodu. 

 

Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.

 

Kocham cię i zależy ma na twoim szczęściu, niezależnie od tego, kto to owe szczęście Ci podaruje, choć wolałabym to zrobić osobiście.

 

W tym momencie serce uświadomiło jej że tak bardzo chce Go mieć dalej, Gdy rozum powiedział " mała ! ta miłość cię męczy ".

 

Kocham Cię bardziej niż Fredka Jeremiasza i Izabella Fineasza.

 

Siedzę samotnie w wagonie, rysując na szybie serce.

 

Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała, że zajebiście mi zależy.

 

Ej, to Ciebie kochać chcę i dla Ciebie rysować serduszka. 

 

Wysłać mu pustego smsa, albo kropkę na gadu. Cokolwiek, żebym choć raz przez minute była główną myślą w Jego głowie..

 

Czy to normalne, że gdy widzę jak on się uśmiecha, w najgorszym momencie mojego życia, jestem w stanie wykrzesać uśmiech również?