Inspirujesz mnie. Stanowisz dla mnie wyzwanie każdego dnia. Wywołujesz mój uśmiech. Masz moje serce.
Mówił, że by za nią umarł. Kurwa, nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał.
Masz tak, że wieczorami siedzisz przy oknie w za dużej bluzie, w dłoni trzymasz ulubiony kubek z zimną herbatą i rozmyślasz o tym, czy on tęskni?
Chciałam ci przesłać coś seksownego na urodziny, ale listonosz kazał mi przestać się wygłupiać i wyjść ze skrzynki na listy.
Gdy będziesz miał na serio wyjebane, nie będziesz pisał wszystkim w około i rozgłaszał światu, że masz wyjebane. Czemu? No bo będziesz miał na to wyjebane.
Zobaczyłam dziewczynę, na pozór szczęśliwą, stwarzała aurę niezależnej i silnej, jedyne co ją zdradzało to oczy. Gdy przyjrzałam się bliżej, ujrzałam w nich smutek, łzy, cierpienie i ból idący wraz z nieprzespanymi nocami. Rozpacz ścisnęła moje serce, tym bardziej, że patrzyłam w lustro.
A Twój zapach, który zostawiasz codziennie na mojej kurtce i szaliku wystarcza mi jedynie na kilka godzin. Potem przestaję prawidłowo funkcjonować.
Chciałabym się cofnąć w czasie. Wybrałabym te chwile, w których siedzenie z chłopakiem w ławce lub nieposiadanie ulubionej lalki były największymi problemami życiowymi.
Mówił do mnie szeptem, tulił, byłam szczęśliwa czując Jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że kiedyś to wszystko się skończy.
Oni mówią, że Disneyland jest najszczęśliwszym miejscem na ziemi. Widocznie nigdy nie byli w Twoich ramionach.
Bezsilność miażdży nadgarstki, kruszy obojczyki, miesza myśli i każe martwić się o czyjeś bezsenne noce i potłuczone szklanki bardziej niż o swoje własne.
Tak po cichu ci powiem, że cię kocham. Powiem ci do ucha, aby nikt nie wiedział jaka jestem naiwna.
To takie paskudne uczucie jechać pociągiem wiedząc, że na dworcu już nikt na Ciebie nie czeka.
Jak potrzebujesz blasku ogrzej się w moim, bo gdy nakładałaś make up wysiadł Ci chyba prąd.
Lubię patrzeć na Ciebie jak nieudolnie próbujesz zamaskować fakt, że przed sekundą tak intensywnie się we mnie wpatrywałeś.
Chciałabym, żeby chociaż raz zebrało Ci się na te pierdolone sentymenty. Może, wtedy powiedziałbyś mi, że byłam choć trochę ważna.
Starsi nigdy nas nie rozdzielą. oni mają problem z nami, a my oprócz problemu z nimi, mamy jeszcze siebie. pamiętaj skarbie.
Przytulenie potrafi być bardzo skutecznym balsamem emocjonalnym.
Doskonale znam to spojrzenie - smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad wszystko na świecie.
Pamiętam czasy, kiedy zawsze pierwsza łyżka Twojego nowo otwartego jogurtu..była dla mnie.
Boję się, że pewnego dnia dostrzeżesz, że nie jestem bez uczuć
Kocham Go. On jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. On jeden wie, kiedy jest źle.
Wymyśliła Go sobie? Nie, myślała, że mówi prawdę, że te iskierki w Jego oczach są prawdziwe. Głupia.
Pamiętasz te wszystkie bajki o księżniczkach, rycerzach na koniach i wielkiej miłości? Zapomnij.
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć.
jakieś specjalne życzenia ? :)