bo po zachodzie słońca zawsze nastąpi jego wschód.
gdy stoisz za mną tak ciężko się oddycha.
stań przed lustrem, uśmiechnij się i pokaż, że potrafisz.
wiesz, że zawsze podobały mi się Twoje oczy.
Znowu minęliśmy się bez słowa...
może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne?
W uśmiechu kobiety tkwią wielkie tajemnice.
Miłości i kaszlu nie da się ukryć.
Dzwoni codziennie uzależniony od jej głosu, dzwoni by ją usłyszeć. I choć wie, że to go zabija, dzwoni codziennie po kilka razy. Dziś schował telefon, zamknął go w szafie, poszedł do pracy. Zadzwonił z innego.
nadal zasypiam z długopisem, który Ci zabrałam. chciałam nim pisać na fizyce, chemii i geografii. ale co, jeśli wkład się skończy? myślisz, że potrafiłabym tak bestialsko, bezuczuciowo, beznamiętnie wymienić go na nowy? albo co gorsza kupić sobie nowy długopis? o nie, nie mój drogi.
- Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności. A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź.
chciałabym mu wysłać pustego smsa lub kropkę na gadu. cokolwiek. tylko żebym choć przez minutę była główną myślą w jego głowie.