Zrobiłam gofry i kupiłam naszą ulubioną wódkę, może wpadniesz, może mogłoby być tak jak dawniej?
- serce mi stanie przez Ciebie w końcu !
- mi przy Tobie staje.
- niby kiedy ?!
- zawsze.. ale nie powiedziałem że serce.
Bo ja po prostu potrzebuję kogoś, kto będzie mnie w odpowiednim momencie kopał w dupę mówiąc ' rusz się, walcz o to życie!'. kto poda mi rękę i zaoferuje swoją pomoc, chociażby tylko w postaci samego 'będę tu zawsze'. kogoś kto powie mi , że we mnie wierzy - pokładając we mnie jakiekolwiek nadzieje.
- po co pijesz ?
- po to żeby kurwa poczuć sie jak w dzieciństwie i zobaczyc jak to jest chodzic na czworaka.
Ludzie narzekają tyle na zranioną miłość, na cierpienia, spowodowane zawiedzeniem się na bliskiej osobie, a nie wiedzą, jak boli brak jakiekolwiek bliskiej osoby, jakiekolwiek miłości, jakichkolwiek uczuć. To jest dopiero ból. Pustka, której nie da się niczym zapełnić. Mówią,że nie opłaca się kochać, a nie zdają sobie sprawy, że można umrzeć na brak miłości..
Znów cały dzień chodzę uśmiechnięta, tłumacząc wszystkim, że mam dobry humor. Nadchodzi wieczór i automatycznie nie wiem co ze sobą zrobić. Opieram się o ścianę i pozwalam łzom spływać po policzkach, liczę na to, że to pomoże. Liczę na to, że właśnie tego wieczoru, przestanę Cię kochać i po prostu zapomnę.
Tylko on wiedział że zakładam kaptur, gdy nie radzę sobie z otaczającym mnie światem. Tylko on wiedział, że moje z pozoru brązowe oczy, tak naprawdę są zielone. Tylko on widział mnie w moim tandetnym, za dużym, różowym swetrze. Tylko on mógł bezkarnie rzucać mi w twarz najohydniejsze oskarżenia. tylko jemu wybaczałam najgorsze świństwa. Tylko on wiedział, że gdy leżę na lewym boku to marzę, a gdy leże na prawym, to wspominam. Tylko on znał pochodzenie wszystkich blizn na moim ciele. Tylko jego naprawdę kochałam.
nigdy nie wracaj do starej miłości , to jak czytanie książki w kółko gdy już wiesz jak się skończy .
˙
I otwieram senne, podkrążone oczy, i patrzę w sufit.Czasami płaczę. Zauważyłam jak bardzo odsunęłam się od bliskich.Zauważyłam jak bardzo odsunęłam się od świata. Zauważyłam jak mnie to męczy i jak sobie z tym nie radzę
Miłość? to słowo składa się z sześciu liter, z kilkoma szczęśliwymi dniami, z kilkuset nieprzespanych nocy, tysiącami łez i z milionami ran. jesteś pewna, że chcesz poznać bliżej to słowo ?
Nawet cię lubię. Więc daję ci wybór. Wypierdalaj drzwami albo oknem .
˙
Mogę mówić co chcę, mogę cię zostawić, mogę przestać się odzywać, mogę zniknąć, mogę umrzeć, ale zawsze, nie patrząc na przeszkody, zawsze będziesz jedną połową mojego serca.
Lubię te chwile, kiedy wraz z przyjaciółmi idziemy środkiem ulicy i śpiewamy : 'Nie, nie boje się'
Mam nadzieję, że kiedyś nadziej taki moment, gdy wytłumaczysz mi po co to wszystko było. Godzinne rozmowy, sms'y, spojrzenia, gesty. Po co? jeżeli dzisiaj udajemy, że się nie znamy.
On? On nigdy nie spóźniał się na autobus. To tylko kierowcy jeździli za wcześnie. On? W swoim mniemaniu nie kłamał. Po prostu mówił wygodniejszą część prawdy. Chodzący ideał.
Zakochała się w monitorze, gdy ustawiła sobie jego zdjęcie na tapecie
Czasem, gdy patrzę w lustro nie widzę już tej samej wiecznie wesołej dziewczyny. zmieniłam się. a może tylko zajrzałam w prawdziwy świat ?
Zdjęcia i muzyka dają niezliczoną ilość wspomnień.
Alkohol nie pomaga rozwiązać problemów, z drugiej strony sok też nie.