I wciąż go za mało.
Namaluj sobie na stopach penisa. Będziesz chodzącym chujem.
Mimo wszystko - będę Cię miło wspominać.
Teoretycznie to mogło przytrafić się każdemu, ale w praktyce to zawsze przytrafia się mnie.
Tak naprawdę to oczy mówią, czy człowiek jest szczęśliwy, a nie uśmiech.
Kiedy płaczę i ktoś mnie przytula, chce mi się jeszcze bardziej płakać.
Poświęcam Ci dziennie 75 procent moich myśli. Te drugie 25 to moje problemy. Właściwie Ty jesteś moim problemem, więc myślę o Tobie ciągle.
I pobłogosław Panie ten dzisiejszy dzień. Dzień, w którym zerwał z tą suką. Amen.
Gdybym była szczęśliwa, nie miałabym czasu pisać o szczęściu.
Potrafię rozpoznać Cię na kilometr, nawet w największym tłumie.
Zmieniam 'regulamin' Dziennie 10 opisów, bo 15 to za dużo xD I przepraszam, że wczoraj nie dodałam posta, ale miałam mały problem w życiu osobistym, już naprawiony :)