Mieszanka ;D
`Gdzie jest ten chłopak
Który będzie Ci mówił że jesteś
Piękna zamiast seksowna?
On, ten który zadzwoni po tym
jak Ty odłożysz słuchawkę po
20 minutowej kłótni i Cię przeprosi?
Chłopak który nawet się nie spojrzy
na wszystkie dziewczyny które może mieć,
tylko weźmie Cię za rękę i będzie
szedł przed siebie z głową uniesioną wysoko!
On, ten który nocą będzie leżał obok Ciebie
i nie zmruży oka,
tylko dlatego bo będzie chciał na Ciebie
popatrzeć gdy będziesz spać.. ?
Chłopak który przy swoich kumplach
Złapie Cię za rękę !
Odwróci się do nich i powie..
"To Ona! To właśnie ta dziewczyna,
KOCHAM JĄ ! // mini14
`potrzebuję cię , tak jak ludzie potrzebują tlenu, tak jak rośliny potrzebują słońca, tak jak dzieci miłości, potrzebuję Cię. rozumiesz? chciałam tylko powiedzieć, że kocham Cię czy coś. // klaudiaa3
`i taki jest u nas problem . ja udaję że jestem szczęśliwa , a ty udajesz że w to wierzysz // flirtypink
`Co robisz?
-Piszę reklamację.
-A co Ci się zepsuło?
-Mój facet. Miał być wysokim, romantycznym brunetem z nutką wrażliwości, a dostałam niskiego egoistę uzależnionego od kobiecych tyłków. // flirtypink
`Za nic nie chciałabym raz jeszcze przejść przez to, co przeżywałam w ciągu minionych tygodni, ale musiałam przyznać, że dzięki nim doceniałam to, co mam, jeszcze bardziej niż przedtem. // flirtypink
`kupiłam tymbarka, a pod nakrętką napis 'On Cię kocha'. zdenerwowałam się. nawet moje ukochane tymbarki są przeciwko mnie. // flirtypink
`A jego głos, potrafił wyleczyć mnie z każdego doła. Jego oczy , potrafiły sprawić że uśmiech sam się pojawiał. Jego pocałunek był lekarstwem w każdej sytuacji. A on cały był moja inspiracją i sensem życia.
`I nadchodzi ten dzień, w którym już nie mam siły płakać, cierpieć ani nawet tęsknić.
`zbliżył się do mnie. wargami delikatnie musnął mój policzek. czułam jego zapach. czułam się bezpieczna .
`1 w nocy. stoimy pod małym daszkiem na boisku i czekamy aż minie burza. ty i ja. ludzie, których kiedyś łączyło niemalże wszystko. w głowie głębią mi się setki myśli. chciałabym wykorzystać tą okazję aby dowiedzieć się wreszcie czemu mnie zostawiłeś. już miałam się odezwać gdy wypaliłeś nagle : `chciałbym ci powiedzieć teraz głupie przepraszam ale nie zrobię tego bo to nie zrekompensuje ci tego co przeszłaś.` zaszkliły mi się oczy a on kontynuował `chce żebyś wiedziała, że do końca życia będę żałował tego co zrobiłem. nie wiem co się ze mną wtedy stało. później nie umiałem sobie z tym poradzić. wróciłem do ćpania. zniszczyłem wszystko. nawet nie masz pojęcia ile razy dziennie chciałem do ciebie przyjść i powiedzieć ci to wszystko. ale nie..wiem już, że nie jestem wart takiej dziewczyny jak Ty. jestem draniem bez uczuć a Ty zasługujesz na kogoś wyjątkowego`chciałam zaprzeczyć ale nie potrafiłam.`nadal Cię kocham ale nie potrafię już na Ciebie patrzeć.`wyszeptałam i odeszłam
cz. 1 `kiedyś spotkałam małą dziewczynkę, która zadała mi dziwne pytanie: - czy ty byłaś kiedykolwiek szczęśliwa? - uśmiechnęłam się pod nosem i przez chwilę myślałam co odpowiedzieć takiej małej, sympatycznej dziewczynce. - jasne, że tak, a czemu zadajesz takie pytanie? - uśmiechnęła się do mnie po czym odpowiedziała: - bo teraz jesteś bardzo smutna, wyglądasz jakby cię ktoś bardzo dotkliwie zranił. a życie jest za krótkie na smutek... i smutkiem ranisz wszystkich bliskich, którzy patrzą na ciebie z nieba. w moich oczach stanęły łzy, a dziewczynka odeszła, nie patrzyłam gdzie idzie... zastanawiało mnie skąd taka mała istota może tak wiele wiedzieć. postanowiłam zmienić swoje życie i zaczęłam częściej się uśmiechać, nie ubierałam się na czarno, lecz na kolorowo, patrzyłam na życie przez różowe okulary. aż w końcu zapomniałam o jej istnieniu i znowu wszystko zaczęło się sypać. kolejna klęska w moim życiu. znowu miłość, znowu śmierć... identyczny scenariusz jak poprzednim razem.
cz. 2 `historia lubi się powtarzać... wtedy chodziłam jeszcze bardziej przybita. znowu w mojej szafie zagościła czerń... znowu zakładałam najciemniejsze okulary jakie miałam, żeby nie było widać moich zapuchniętych oczu. i wtedy znów pojawiła się ona... nie wiem skąd przyszła. siedziałam na ławce i myślałam, nagle obok mnie siedziała ona. - znów wszystko się zepsuło prawda? - skąd wiesz? - przecież widzę. - znów ten sam scenariusz. po prostu trafiłam na złego reżysera... ciągle wymyśla jeden i ten sam film, myśląc że wymyślił film sezonu istny hit. a ty gdzie masz rodziców? - ja?... ja nie mam rodziców. - jak to nie masz rodziców? czemu tu jesteś? i z kim mieszkasz? - ja nie jestem stąd. nie rozumiałam jej słów, lecz nie pozwoliła mi o nic więcej zapytać.
`czułam jak czas szybko mija, jak te wspaniałe dni stają sie tylko wspomnieniem. czułam, że nic nie mogę na to poradzić. byłam bezsilna .
`mam dwie strony. jedną to taka,którą pokazuję każdemu,która udaję, że wszystko jest dobrze, że jestem silna, niezależna i żyję od imprezy do imprezy. Druga to ta słabsza, znacznie słabsza. Pokazuję, że chwilami nie radzę sobie z najprostszymi sprawami, słucha moich modlitw i cichego łkania i dobrze widzi jak między imprezami obgryzam paznokcie do krwi byle tylko nie myśleć,że znowu coś się zjebało.
`A jego głos, potrafił wyleczyć mnie z każdego doła. Jego oczy , potrafiły sprawić że uśmiech sam się pojawiał. Jego pocałunek był lekarstwem w każdej sytuacji. A on cały był moja inspiracją i sensem życia.
Kto mi wykupi pro? ;> ; * <prosi> !
To o czym w następnym wpisie? Konkrety potrzebuję ; D
+ jak chcecie to wysyłacie również historyjki, cytaty i zdjęcia które mogę tu umieścić;)
Zapytaj mnie -> link !