Drogi mikołaju! chcę go pod choinkę i gówno mnie obchodzi jak go do mnie przytargasz
Komplikujesz mi życie, ale cieszę się, że jesteś.
To takie cudowne. siedzieć z tobą na tej starej i zimnej jak cholera ławce a i tak odczuwać niesamowity komfort i ciepło.
- Czasami miłość i przyjaźń różni się tym co coca-cola od pepsi.
- A czym różni się coca-cola od pepsi?
- Nazwą.
I może popełniam błąd. może kocham go za bardzo. i może będę później zajebiście cierpieć. ale do cholery zrozum, że jestem w tym momencie szczęśliwa. tak bezwarunkowo cholernie szczęśliwa... !
Objął mnie i przez chwilę,
która wydawała mi się trwać wieczność
odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
Dla Ciebie zrobiłabym wiele,
ale nigdy nie zmienię się w różową landrynkę
z toną tapety na japie ubierającą się jak pospolita dziwka.
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko.
I to jak! Uśmiechać oczami.
Nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez.
Bo jak sama mówiła,
ludzie nie potrzebują jej smutku,
im potrzebna jej nadzieja
Cisza to najgłośniejszy krzyk dziewczyny.
Powinieneś wiedzieć, że bardzo ją zraniłeś,
jeśli zaczęła Cię ignorować
Bałaś się o mnie?
- Nie kurwa, wrzaski i płacz to moje hobby.