photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 SIERPNIA 2012

cześć kochani ! Wybaczcie mi ! . Może jest ktoś kto chciałby mi tutaj pomóc ?

PODSYŁAJCIE JAKIEŚ OPISY I TEMATY!

 

 

ZRANIONA MIŁOŚĆ.

 

 

Nawet , gdybym się jeszcze raz w kimś zakochała , to nigdy nie będzie taki sposób , w jaki kochałam Ciebie .  

 

Ale tu daje tęsknotą!

 

nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.

 

 

Żegnaj na zawsze. Zapomnij co było. Przepraszam za kłopot. Dziękuję za miłość...


on był dla niej większy niż Bóg, żeby on jeszcze kochać mógł...

 

Pocałuj mnie ten ostatni raz Bym umarła czując smak Twych ust


Teraz muszą z niszczyć to co razem stworzyli.

 

Kiedyś się z Niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też 'jesteś w moim życiu zbędny'- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie... Ale nigdy nie byłeś mój.

 

Nie chciała usłyszeć prawdy. Nie chciała usłyszeć tego że musi jakoś żyć dalej. Pragnęła po prostu.. zresztą, sama już nie wiedziała czego pragnęła. Chciała być nieszczęśliwa. Wydawało jej się to właściwe i na miejscu.

 

Zanotowała w pamięci, aby kupić wodoodporny tusz. Może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. Nie na basen. Na rozstania. Wydłuża, pogrubia i maskuje to, że Twój świat kruszy się jak stare ciastko.

 

Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..

 

 

Ten najdłuższy most- który nas łączył, gwałtownie się zburzył, już nie ma żadnej drogi. Twój rzut w tarcze cierpienia- sam środek. Gratuluję.

 

Upijała się, żeby przypomnieć sobie moment w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki nigdy nie istniał..

 

 

A cześć na ulicy będzie szczytem Twoich marzeń związanych ze mną.


Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.

 

A ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że taki drań mógł zawładnąć całym jej światem.

 

Dlaczego ona a nie ja ma tyle szczęścia?
Dlaczego ona a nie ja zna drogę do Twojego serca?

 

Patrzysz się na mnie tymi swoimi ślicznymi oczkami i uśmiechasz się w ten irytujący sposób i dajesz mi do zrozumienia, że nigdy nie będzie "nas",a i tak nadal Cię kocham idioto i planuję jak będzie wyglądała nasza przyszłość

 

znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność.

 

 

Chociaż pogodziłam się z tym, że mnie odtrącił, to jednak moje serce nadal się buntuje, szukając wyjścia. Zaspokajając tęsknotę wypatrywałam Go w każdym autobusie.

 


Wiesz co boli najbardziej? Chwile, gdy ubieram się w najładniejszą sukienkę, maluję usta najdroższą szminką, piekę najsmaczniejszy sernik i czekam na Twoje przyjście, zapominając, że Ty już nigdy nie przyjdziesz.