Które Wam się najbardziej podobają ?
klikać misiaczki :*
a 'zaliczyć' to możesz jedynie test z gegry.
nawet nie wyobrażasz sobie, co czułam, kiedy ona ogłaszała tę cudowną wiadomość. w pewnym momencie nie wiedziałam co powiedzieć. rzuciłam tylko obojętne 'szczęścia..' dorzucając w myślach '..szmato'
afrodyzjaki już dawno przestały działać, a motylki w brzuchu zginęły śmiercią naturalną .
kocham ale nie mam sił by zaufać znów.
i zakoduj sobie to na zawsze bo szkoda mi Cie, głupot nie wygaduj i żeby to było jasne każdy ma własne życie.
nie miałam pojęcia, że będziesz dla mnie taki ważny.<3
przyjaźń ? to nie " słitaśne " nocki u koleżanki w jej wypasionym domu . to nie pożyczanie sobie trampek . to coś więcej .. to tysiące przeżytych razem akcji . to pełne zaufanie i świadomość bliskości drugiej osoby , niezależnie od miejsca , gdzie się znajduje .
po co kochać, po co śnić, po co marzyć, po co żyć?
- Chcesz mi powiedzieć, że odchodzisz ? zostawiasz mnie tu samą ?! - przestań ględzić, mam Cie dość. odchodzę, bo ma taki zwyczaj, tysiące dziewczyn takich jak Ty, czeka tylko na to bym na nie spojrzał. - Takich jak ja ? Nigdy nie znajdziesz drugiej, choć w najmniejszym stopniu podobnej do mnie. rozumiesz ? żadna brunetka, blondynka, czy ruda nie zastąpi Ci mojej osoby, teraz łapiesz ? żadna nie będzie tak dobra w łóżku, żadna nie poświęci Ci tyle czasu, żadna nie pogardzi Twoimi prezentami - ja nie przyjęłam żadnego, bo wiesz, Ty znaczysz dla mnie więcej niż te cholerne błyskotki, w dupie mam Twoją kase, dom i samochód, liczysz się tylko Ty i Twoje szczęście, a moim szczęściem, światem, życiem jesteś Ty ! arogancki, zakłamany dupku ! - patrzył na nią i nie wierzył, chłopak.. bezpośredni i chamski, w tej chwili nie wiedział co powiedzieć. podszedł do niej przytulił mówiąc. - Kocham Cie. wiedział, że to wystarczy, zawsze wystarczało, przecież pokochała skurwysyna.
Uwielbiam facetów, którzy mają twardy, męski głos, pociągające perfumy i szacunek do swojej matki, tak mocny, że za nic w świecie nie pozwoliliby jej skrzywdzić.
Zrozum, już nie jesteś mu potrzebna.
Proszę, nie czekaj na mnie, ułóż sobie życie.
Zbyt wiele z tego co zawdzięczasz mi przypisujesz sobie.
Musimy po prostu zaakceptować to, że ludzie zostaną w naszych sercach, nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu.
jeśli w coś się angażuję, to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię Cię dla pierwszego lepszego gnojka, który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe, z uczuciami i z sercem, które potrafi kochać. a Ty je masz.
i znowu mam powód by wstawać rano , chodzić do szkoły . znowu mam dla kogo się uśmiechać i oddychać szczęściem . a wiesz co mnie w tym najbardziej cieszy ? to , że to już nie dzięki Tobie . jest ktoś inny . ktoś ważniejszy
Ona potrzebowała miłości, nie takiej z filmów i książek tylko takiej szczerej i prawdziwej, gdzie nie zawsze jest dobrze, ale zawsze jest to ciepło i zrozumienie. Potrzebowała kogoś kto pójdzie z nią w środku nocy na plaże i będzie czekał na spadające gwiazdy, mimo, ze na niebie nie ma ani jednej.
Serce i rozum wybrały Ciebie jednogłośnie .
On pisze, ona nie odpisuje. On dzwoni, ona nie odbiera. On przychodzi, ona nie otwiera. On uświadomił sobie że kocha, ona że czas zapomnieć.
nienawidzi mnie - tego jestem pewina. zależy mi na nim - tego również jestem pewna. zjebałam to - tego jestem pewna najbardziej.
Może nie potrafie kochać, rozkochuje ich w sobie a później to olewam, może jeszcze nie dorosłam do miłości, ale gdy Cię pierwszy raz zobaczyłam trzy lata temu coś się ze mnie wyrywało, to chyba serce, biło jak szalone, później o Tobie zapomniałam, zakochałam się w innym , jednak Ty wróciłeś, wróciłeś i jakoś teraz nie mogę już o tobie zapomnieć, nawet dzisiaj mi się śniłeś, byliśmy razem, byliśmy tacy szczęśliwi.
Tęskniłeś kiedyś za mną , czekałeś na wiadomość ode mnie , wiedząc że nigdy do ciebie nie dojdzie , patrząc na nasze wspólne zdjęcia , żałowałeś że już mnie przy tobie nie ma , mijając mnie na ulicy , miałeś nadzieję że się odezwę , że przytulę , że wykonam w twoim kierunku najmniejszy gest , a kiedy całując inną wyobrażałeś sobie że to ja ? Nie , więc nie masz bladego pojęcia o moich uczuciach
bo z tobą lubiłam robić rzeczy których wcześniej tak naprawdę nie znosiłam. spacerować w deszczu, grać w piłkę, słuchać głupich piosenek, wyznawać uczucia, bawić się na całego. tak to dzięki tobie teraz jestem, jaka jestem. chociaż ty odszedłeś to mój charakter w pewnym sensie ukształtowany przez ciebie został ze mną i powiem ci świetnie się miewa po twoim odejściu, no na pewno lepiej od samej jego właścicielki.