photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MARCA 2012

#33!

takie tam nasze wspólne zdjecie, huehue. / Majta.

+ dzisiaj takie trochę dłuższe : )

 

Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.<3

 


Chciałabym znowu tak czuć , mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha . Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą , że dzwoni ten Ktoś . Chciałabym denerwować się przed spotkaniem , a widząc Jego czuć przyspieszone bicie serca . Chciałabym ukradkiem na Niego spoglądać , a potem tak zwyczajnie patrzeć głęboko w oczy i trzymać się za ręce , ściskać ile sił .

 

 

Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: Uważaj na siebie, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie.


 

Pamiętacie,kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku,zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście.Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą.


 

widzisz mnie w sukience. to częste. chodzę wtedy lekko, z uniesioną głową i ręką dotykam uda. sądzisz, że mimowolnie. lubię też przygryzać wargi. stereotypowo siadam na ławce zarzucając nogę na nogę w taki sposób, że staję się dwa razy dłuższa i dwa razy pewniejsza. chcesz mnie

 

miałam ochotę na papierosa. kompletny idiotyzm, ponieważ nie palę. tak, tak, takie jest życie. pewnego zimowego ranka jesteście gotowi maszerować kilometry w chłodzie po paczkę papierosów, albo na przykład kochacie mężczyznę, dorabiacie się dwójki dzieci, po czy, pewnego zimowego poranka, dowiadujecie się, że On odchodzi, bo kocha inną. dodając przy tym, że jest Mu przykro, że się pomylił, popełnił błąd. Zupełnie jak z telefonem: przepraszam to pomyłka. ależ nic nie szkodzi..

 

mimo że siedzi cicho wszystko w niej krzyczy, ma ochotę wstać podejść do ściany i bić z całej siły ręką , głową obojętne czym, tylko by osłabnąć, stracić przytomność aby to wszystko umilkło choć na chwilkę poczuła smak ciszy.

 

 

ona - czekała, siedziała, na księcia czekała, czekała i czekała, myślała, marzyła, kochała, czekała i czekała, adoratorów odpychała, czekała i czekała, tęskniła, rozmyślała, nie spała, czekała i czekała, w końcu - co chciała uzyskała, przybył - martwa go przywitała, bo czekała, i czekała.

 

 

Siedziałam na łóżku z laptopem , Jogobellą truskawkowo-bananową , pisząc ze znajomymi na gadu dostałam wiadomość od nieznanego numeru ` Odpierdol się suko od mojego chłopka ! ` nie wiedząc o co chodzi odpisałam z kim mam przyjemność , kierowałam palec już na ` enter ` ale do pokoju wbiegł on . " Co Ty tutaj robisz taki zmachany ?! " Bo.. Bo ten idiota  mój brat dał tej lasce , o której Ci mówiłem Twój numer gadu i dopiero co z niego to wyciągnąłem i przybiegłem Tobie powiedzieć.  Siadaj , zaraz coś Ci przyniosę do picia , już zdążyła do mnie napisać , ale nie martw się , nie przejęłam się tym.  Kocham Cię..

 

 

to stan kiedy twoje nogi poznają szczyt swoich możliwości, gdy Twój chód to dla innych bieg, gdy wślizgujesz się przez drzwi i nimi trzaskasz, padasz na ziemie i krzyczysz przez pierwsze parenaście sekund, a gdy poczujesz chęć złapania powietrza sięgasz po papierosa, zaczynają drżeć Ci ręce.

 

 

Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas ? na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno. Zapominasz co dnia, że każda chwila to dar. Masz ją, by móc przebaczać, kochać, zostawić ślad.

 

 

Komentarze

darysiia Świetne <3
08/07/2012 12:23:38