Bo łączy Nas coś więcej niż tylko to uczucie, które sprawia,

że każdy dzień bez Ciebie to dla mnie dramat.

Nieważne, czy była to przelotna znajomość, czy jedna z tych ważnych. ale dałabym głowę, że zaistanił w moim życiu, stanowił jego nieodłączny element.

A najgorsza jest ta bezsilność, że nie możesz zrobić kurwa nic, by było tak jak dawniej.

teoretycznie, jesteś zwykłym dupkiem, ale praktycznie, całym moim światem.

Ja zamykam się w domu piszę to w czterech ścianach,

a ty pewnie jak zwykle całe dnie na kolanach.

A ty? Weź nie pierdol bo znasz mnie tylko z zewnątrz.

zabawne, że doceniamy ludzi dopiero wtedy, gdy już znikną z naszego życia . ?

mogłabym mieć już to wszystko za sobą. stos tych wszystkich kłamstw, zawirowań. mieć wszystko w dupie, wziąć kubek kawy i siedzieć. i nie robić nic, nic co miało by jaki kolwiek sens w tym całym czymś co nazywamy życiem. 

prosze bardzo idz odejdz ale juz nie wracaj

*__*

I do kogo teraz mogę mieć pretensje ? Do nikogo bo wtedy jeszcze nie wiedziałam że postąpisz ze mną tak podle , że po prostu zabawisz się mną a później tak po prostu będziesz miał mnie w dupie . Moi przyjaciele myśleli że w końcu będę szczęśliwa . I tak na początku tak było . Tylko z czasem niestety to się zmieniło . A teraz nie mogę obwiniać za to ani ich ani nikogo . Bo to po prostu tylko i wyłącznie tylko moja wina. Jeszcze chciałabym cię przeprosić. Chciałabym cię przeprosić za to że zakochałam się w takim skurwysynie który nie miał skrupułów powiedzieć mi " Nie kocham cię odejdź " i w tym momencie przytulić jeszcze do siebie inną . Zabolało ,wiesz ? .

Mówią mi, ze nie mam sumienia. Bez sumienia nie czuję w sobie nic. Pustka, która mnie wypełnia, zero współczucia. Całkowity zgon emocjonalny, zabite uczucia. Nic co by mnie wynosiło ponad to wszystko, ponad wszystkich. Prócz smutnego przywileju miotania się od obłędu do błędu, kierowana rozsądkiem, Niepewnym swych reguł i rozumem niepewnym swoich zasad, jedno wielkie nic

// NIKA <3