Mówi się, że najpiękniejsze chwile nigdy nie wrócą. Wrócą. Wrócą w snach, w marzeniach, w tęsknocie. Będą szły w parze ze łzami.
nie ważne którą drogą pójdziesz ... ważne z kim tą drogę przejdziesz.
Najgorzej jest wtedy gdy upewniasz się czy potrafisz radzić sobie bez niego. Najgorzej jest wtedy gdy nie zdajesz, nie umiesz spędzać sama czasu, nie potrafisz znowu zaufać, nie potrafisz żyć.
Pokazał mi przez chwilę czym jest namiętność, a potem odszedł. To jakby nauczyć dziecko pierwszych pięciu liter alfabetu i zostawić je z książką w rękach.
znów wracamy do czasu, kiedy najważniejszy jest dźwięk smsa. bo przecież tylko na to czekam. codziennie.
byłam zwykłą nastolatką, a zarazem niezwykłą. uwielbiam długie spacery bardzo daleko, pijąc arbuzowego tymbarka. kochałam godzinami opowiadać o swoich uczuciach i wygłaszać swoje poglądy o życiu. często upadałam... ale robiłam wszystko by wstać, przez co byłam silniejsza. kochałam żyć chwilą. płakałam... często płakałam gdy przestawała wierzyć w cokolwiek, ale szybko ocierałam łzy i wszystko naprawiałam.