Hej Kochani ;*

Przepraszam za brak wczoraj notki ale miałam strasznie zabiegany dzien i nie było czasu

Dzisiaj obiecana notka z Rapu <3

Klikajcie ;*

Rób co robisz brat, świat jest dziki, nie pozwól mówić komuś, że jesteś nikim!

Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie. 

Chodź opowiem ci bajkę o straconej niewinności. 

Wierz w to co widzisz, zaufanie zostaw sobie i nie zrozum mnie źle. Szukaj dobra w słowie

Co Ty pieprzysz? Stereotypy? Nie kieruj się nimi wcale. Rozumiesz? Miej własne, obiektywne zdanie

 Co jest możliwe?Za sobą juz spalony most widzę. Niech za każdy ból w duszy dziś życie  wstrzyknie mi morfinę.

 Kiedy potrzebowałam bardzo wsparcia - to flauta, cisza martwa!

Ludzie spoglądają na mnie z boku różne rzeczy wnioskując z moich kroków!

 Od zawsze mam taka jazdę żeby wstać i iść dalej nawet gdy czasem upadnę!

 Kolejna noc, papieros, płynie prąd w membranę i płyną chwile niby inne a takie same

Przyjdzie zły dzień podczas najgorszej burzy. Trzaśnij drzwiami i zamknij okna duszy!

Co zrobisz gdy poczujesz nóź na gardle z bliska? Zachowasz się jak mężczyzna czy dasz dupy jak dziwka?

 Jedyny sposób by czuć ten życia powiew, obudzić się jutro i nadal ufać sobie"

Widziszto wszystko ma swoje miejsce tak jak to że tutaj jestem a Ty mi okaż respekt

 Ziomek co zostało jeszcze z naszych dziecięcych marzeń? Parę niedopitych flaszek i bagaż doświadczeń.

 Wierni jak sępy, wyczekujący na błędy!

Słyszysz?Płynie czas, rysuje życia szkic

 Niech się uduszą, niech pławią się moja duszą. Niech maja, niech charczą, plują i spierdalają

 Nadal chcą utopić mnie w łyżce wody. Każdy z nich na zdrowy rozsadek chory!

 A kto się śmieje ten się śmieje ostatni i chuj!

 Mi to wkurwę obojętne, przecież ja za Tobą nie tęsknie!

 Rap o życiu cieciu nie życie według rapu kapujesz?

 I rozpierdalam Cię na starcie wiec kurwa bujaj się!

 Rzucam kośćmi w gore a czas się zatrzymuje w miejscu, widzę swe życie jakby ktoś mi miał umieścić kule w sercu.

 I popatrz to anioł z diabłem mówią mi co lepsze, tylko szkoda ze to zawsze diabeł głośniej  szepcze.