Zawsze uważałam się za silną kobietę. Rzucałam facetów, zanim oni mogli by pomyśleć, żeby mnie zranić.. Do tej pory działało. Wiem, kiedyś mnie to zgubi.
Wiesz jak boli kiedy się nie zjawiasz? A kiedy przyjdziesz to opuszczasz i boli jeszcze bardziej...
Chciałabym być figurką woskową, wszyscy by mnie wtedy podziwiali.. bo jak na razie tylko krytykują, nie znajac mnie zupełnie.
Pamiętam, kiedyś było tak dobrze.. w szkole szło jak nigdy dotąd, wokół grono bliskich osób a wśród nich On. Przy mnie gdy tylko tego potrzebowałam. Tak to najpewniej był najlepszy jak dotąd okres w moim życiu...
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka.
Lubię siadać na parapecie ze szklanką czystej w ręce i sącząc ją powoli zadręczać sumienie wspomnieniami
Osobliwe dni dopadły nas Samotnie spędzamy osobliwe godziny Pomieszane ciała, wykorzystane wspomnienia A my uciekamy przed dniem W osobliwą kamienną noc.
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.
potrzebuję snu, więcej czasu, spaceru, Ciebie i mobilizacji.
W jakiś sposób kobiety chcą, by mężczyzna był jednocześnie poetą i agresywnym kochankiem.
ludzie zawsze cię zawiodą. wszyscy przecież kłamią.
I nic na to nie poradzę, że mam takie wahadło z nastrojów.
Każde z nich miało świadomość, że siedzi naprzeciwko osoby, która może zmienić bieg życia na zawsze, jeśli nie zachowają ostrożności.
Chcę więcej słów, szeptów i kłamstw z Twoich ust.
trochę kultury, krnąbrna dziwko.
Kochaj wszystkich. Ufaj nielicznym. Nie krzywdź nikogo.
najgorsze uczucie na ziemi. gdy nie potrafisz ocenić swojego stanu. gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. takie otępienie.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.
W szpilkach trzeba umieć chodzić, dopiero potem się nimi podniecać.
Oni spłoną, ja zaleję świat łzami i wódką.
Gdybyś tylko kurwa wiedział jak u mnie jest źle.
Nie lubię złości, podłości, powodów do zazdrości, fałszywych przyjaźni i ślepej naiwności.
Pozostaję zupełnie sama, sama ze wspomnieniami.
nigdy już nie powiem "nie zrobię tego więcej", bo i tak zrobię.
zamarzam. od środka i od zewnątrz.
http://www.youtube.com/watch?v=z3R1VxKsiDk
nuta rozpierdala od środka <3