nadal uważam ,że na wiele osób nie zasługuję , bo je ranie , pomimo ,że je kocham
nie porównuj się z tym co jest gorsze,bo to gorsze przyciągniesz, a jest jeszcze dobrze
- czemu Ty mnie nie lubisz? - bo wolę Cię kochać , niż lubić.
nie wiem jak to jest,ale nadal uszczęśliwia mnie twój uśmiech.
kiedyś dzwoniłeś do mnie o czwartej nad ranem, wyciągając na poranny spacer, tłumacząc, że o tej porze śnieg pada najromantyczniej. teraz o czwartej nad ranem, siedzę na parapecie patrzący na ten romantyczny śnieg i wspominam, jak obiecywałeś, że tak będzie już do końca.
mogłabym cię mieć,ale nie chcę mi się płakać.
czy mnie to rusza? ROZPIERDALA MNIE TO WEWNĘTRZNIE!
bo ty jesteś taki łał. xd
szkoda że mojego życia i duszy nie można tak samo wyretuszować jak zdjęć w photoshopie
Męczy mnie pytanie "Co byś zrobiła gdyby on..." To się po prostu nie wydarzy. Nie ważne jak bardzo bym chciała - to już przeszłość, koniec, seans zakończony. On nie wróci, nie przeprosi, nie powie, że już 'na zawsze'.
ja naprawdę już się w tym nie łapię. nie rozumiem tych słów, tych gestów, tego układu. mam dość, chyba chcę się od tego uwolnić. i choć wiem , że będę tego cholernie żałować, bo było to moim marzeniem - muszę to zrobić, tym razem już dla siebie - nie dla Ciebie. dla własnego dobra.
Widzisz jej spojrzenie? Przesiąknięte jest smutkiem, tęsknotą, czymś, czego pragnie ponad wszystko, coś, czego nigdy nie będzie miała..
choć raz postaw się w mojej sytuacji, a potem opowiedz jak było.
Weź mnie za rękę i zabierz na koniec świata, bez pieprzenia że nie znasz drogi.
Chciałabym mieć w domu takie pomieszczenie, by wejść do niego wykrzyczeć głośno KURWA, i wyjść.
genialnie jebiesz mi humor , dziękuję .