Marta i Rafał, razem są od 20 sierpia 2011r. Szczęścia ! :*
_____________________________________________
Idź dumnie przed siebie, życie to twoja scena. I pierdol farmazony, które słyszysz na swój temat .
"Jeśli nie znasz warunków... Fakty są Ci obce. Jakbyś mieszkał na księżycu i chciał mówić coś o Polsce. Czasem kompleksy biorą górę nad rozsądkiem. Ale Twoje porażki z sobą, to nie jest mój problem. Kiedyś za wszystko w życiu sam odpowiem."
Nie płacz. Ludzie potrafią ranić i odchodzić. Wracać też potrafią, wiesz?
Te wszystkie dni, które z nim spędziłam, dały mi szczęście. Szczęście przez chwilę. Dał mi je, po czym odszedł, odbierając wszystko, co miałam.
Potrzebuje odrobiny miłości, właśnie teraz, w tym momencie. I choć wiem, że czasem nie da się spełnić wielu chęci, to i tak wierze, że zaraz usłyszę przyjemne wibracje i po przeczytaniu sms-a uśmiechnę się szeroko.
Kilka chwil, o których tak ciężko zapomnieć... Ciało drży, zimne stopy ogrzewa tlący się w głębi duszy ogień - wspomnienie Twojego spojrzenia.
I mimo że już Cię ze mną nie ma, dla mnie jesteś wieczny. Jakaś część mnie zawsze będzie się łudzić, choć w żaden sposób tego nie okażę. Nie będę przejawiać, że kiedykolwiek byłeś dla mnie ważny. " Jeśli się wstydzisz, to znaczy, że Ci zależy. " powiedziałeś kiedyś. Szkoda, że nie wszyscy wiedzą, że tak winni to pojmować.
Kiedy miała piętnaście lat umiała już całować z otwartymi ustami i wiedziała, że miłość jest głównie źródłem cierpienia.
nie odpowiada mi ułożony, dobrze uczący się chłopczyk. nie kręcą mnie umięśnieni kozacy. nawet nie zerkam na metala w glanach i długich włosach. oko zawieszę na skejcie, w mega luźnych ciuchach. spojrze też na opalonego bruneta. a najbardziej kręcą mnie skurwiele z aroganckim głosem i wredną miną - nic nie poradzę, taka jestem.
firmowe leginsy i tunika , kontra firmowy uśmiech i duże oczy. kminisz ? Ty produkujesz się markowymi ciuchami, ja produkuję się własnym blaskiem.
jesteś najlepszą dupą w szkole. nosisz tylko markowe ubrania. jesteś rozchwytywana przez facetów. spotykasz Jego. widujecie się codziennie.stroisz się specjalnie dla Niego. chodzicie do klubów - nadal błyszczysz. koleżanki zazdroszczą Ci szczęścia. po szkole latasz uśmiechnięta, nikt nie ma już szans by Cię zdobyć. mija miesiąc, góra dwa. nudzisz mu się. zaczyna Cię olewać. chodząc po szkole, z twarzy znika powoli uśmiech. ubrania nie grają już głównej roli - nawet szeroki , stary swetr jest dobrym wyjściem. spotykacie się raz na weekend. wkońcu zrywa z Tobą . na drugi dzień widzisz Go z inną. w najlepszej sukience siadasz pod płotem, pijąc wódkę. po policzkach spływają czarne łzy - nic już się nie liczy. przestajesz błyszczeć. zniszczył Cię.
miała zaledwie osiem lat, a już wiedziała , że gdy tata daje stówe - nie ma co liczyć na wspólny spacer, czy niedzielne popołudnie. automatycznie brała pieniądze, chowała do skarbonki pełnej banknotów i zamykając się w pokoju szeptała 'dziękuję za miło spędzony czas, tato'
___________________________________________________________________________________
DODAJEMY, KOMENTUJEMY, KLIKAMY "FAJNE"
Zdjęcia wysyłamy tutaj [email protected].