KTO CZYTA - KLIKA FAJNE !
jesteście przecudowni.! dziękuje WAM za każde 'fajne'.
cieszę się faktem, że podobają WAM się opisy. ;) ;***
zapraszam do konkursu MISS TEGO PHOTOBLOGA, gdzie do wygrania jest pakiet PRO na miesiąc lub wypromowanie bloga zwyciężczyni przez tydzień. Wedle życzenia.! ;)
pomimo wszystko i nad życie.
Zawsze będziesz miał to coś, czego nie ma nikt inny.
jeśli zostaniesz zamordowany, to przepraszam, nie przyjdę na Twój pogrzeb. będę siedziała w celi za zamordowanie tego, który zabił Ciebie.
uwielbiam Twój dotyk, oddech i świadomość tego, że jesteś obok.
i gdy wpatrywałeś mi się tak głęboko w oczy poczułam , że mam to, o czym marzyłam od dawna.
tego się nie widzi, to się czuje.
ciągle mówicie o tej miłości XXI wieku, że niby taka sztuczna,
że ogranicza się do dwukropka i gwiazdki, sms'a od czasu do czasu. Gówno prawda.
Te emoty są tylko przerywnikami , są takim przedsmakiem spotkania w parku,
dotyku prawdziwej dłoni, oddechu na karku, czułych pocałunków. Są grą wstępną Waszej miłości.
nigdy wcześniej. nikogo. nie tak bardzo. nie na zawsze.
Świat bez Ciebie? To nawet brzmi nierealnie.
Wiesz jak to niesamowite uczucie, kiedy w Jego oczach zapala się milion gwiazd? tylko dla mnie.
Najpiękniejszy dzień w życiu? Dzień, w którym spojrzał w moje oczy mówiąc "Kocham Cię".
gdy nasze wargi się zetknęły, wiedziałam, że gdybym nawet dożyła setki i zwiedziła wszystkie kraje świata,
nic nie da się porównać z tą jedną chwilą, gdy po raz pierwszy pocałowałam faceta moich marzeń,
i byłam pewna, że moja miłość będzie trwała wiecznie.
Gdybyś kiedyś we śnie poczuła, że oczy moje już nie patrzą na Ciebie z miłością, wiedz, żem żyć przestał
Dziękuję, że mnie kochasz, bo robisz to idealnie.
- opisz mnie w kilku słowach.
- moja moja moja moja!
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach,
a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła
z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło,
wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę,
aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze.
wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie.
- powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem,
wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok.
- na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś.
nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona,
wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.
- Co byś dała za Jego ciało?
- Szczerze?
- Tak.
- To nic, ale za Jego serce oddałabym wszystko.
wielbię Twoich rodziców , za to że Cię stworzyli.
Miłość nie musi być idealna, wystarczy żeby była prawdziwa.
Mam wielki dług wobec Boga, bo dał mi najwspanialszego na świecie chłopaka.
nie mamy prawa istnieć osobno.